Nasza propozycja nawiązuje do tradycji średniowiecznych mistyków Mechtyldy z Hackeborn, Henryka Suzo, Adolfa z Essen i Dominika z Prus.
Nasza propozycja nawiązuje do tradycji średniowiecznych mistyków Mechtyldy z Hackeborn, Henryka Suzo, Adolfa z Essen i Dominika z Prus. Dwaj ostatni to kartuzi, żyjący w klasztorze w Trewirze. To właśnie im, jako pierwszym, przypisuje się dodanie medytacji i klauzul o życiu Jezusa do różańca ku czci błogosławionej Maryi. Rozważający, po każdym "Zdrowaś Maryjo", robi krótką przerwę, dodając jedną klauzulę. Następnie przez chwilę rozważa ją w swoim sercu. W ten sposób cała medytacja zostaje ukierunkowana na życie Jezusa i tajemnice naszego zbawienia.
Tradycyjne klauzule zostały przez nas zastąpione fragmentami listów św. Pawła. Chodzi nie tyle o zabieg literacki, ile o jeszcze mocniejsze podkreślenie chrystocentrycznego charakteru modlitwy, w której "Maryja niejako użycza nam swojego serca i spojrzenia, byśmy kontemplowali życie Jej Syna, Jezusa Chrystusa" (Benedykt XVI, Przemówienie do uczestników procesji z lampionami na placu Różańcowym w Lourdes, 13 IX 2008).
Ponieważ ta droga modlitwy dla wielu będzie nowością i jest trudniejsza od tradycyjnej recytacji, proponujemy, by w pierwszej połowie października odmawiać tą metodą jedną tajemnicę. W ten sposób przygotujemy umysł i serce do rozważania całej części różańca.
Jak dodawanie klauzul wygląda w praktyce?
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |