Siedem homilii
ks. Wojciech Węgrzyniak
O tym, że Bóg kocha wszystkich, mówi się często. Ale że są tacy, którzy mu się po prostu nie podobają, to już nie takie oczywiste. Św. Paweł napisze do mieszkańców stolicy – czyli do Rzymian – nawet mocniej: „Ci, którzy żyją według ciała, Bogu podobać się nie mogą”.
Znawcy mówią, że grecki czasownik areskein oznaczał najpierw „pogodzić się z kimś”. Z dziedziny prawa przeszedł jednak dość szybko do estetyki i przyjął znaczenie „podobać się” oraz sens, jaki i my potocznie nadajemy temu słowu. Bogom greckim nie podobało się na przykład to, że Prometeusz pomagał ludziom, a Pelida znieważał ciało Hektora. Nie mieli upodobania także w tym, co robił Asklepios, który poznawszy tajniki medyczne u mistrza Chejrona, był w stanie wyciągnąć ludzi z Hadesu.
Z drugiej strony Zeusowi podobała się bardzo Leda, żona króla Sparty. Teognis z Megary (VI w przed Chr.) pisał o ofiarach, które się bogom podobają, a w cyrku rzymskim nawet dopuszczano współżycie kobiet z bykiem, gdyż uważano, iż gdyby to nie podobało się bogom, to by na to nie pozwolili. Zważanie na to, co się podoba bogom, było jednym z motorów napędowych etyki.
W Biblii Bogu podoba się to, że Salomon prosi Go o mądrość, a nie o bogactwo (por. 1 Krl 3). Psalmista wyznaje, że pieśń i dziękczynienie są Bogu milsze niż ofiary ze zwierząt (por. Ps 69,31–32), a prorok tęskni za czasami, w których będzie miła Panu ofiara Judy i Jeruzalem (por Ml 3,4). Za to nie podoba się Bogu droga, którą zmierza Balaam (por. Lb 22), brak prawa (por. Iz 59,15), zachowanie człowieka, który cieszy się z upadku wroga (por. Prz 24,18), Żydzi (por. 1 Tes 2,15) i „ci, którzy żyją według ciała” (Rz 8,8). Stwierdzenie, iż Bogu nie mogą podobać się ci, którzy żyją według ciała, łatwiej zrozumieć, czytając początek 15. rozdziału tego samego Listu do Rzymian.
Św. Paweł używa czasownika areskein, by wezwać mocnych w wierze o niestaranie się o to, co im się podoba, ale o to, co podoba się innym, dając za wzór Chrystusa, który „nie szukał tego, co jemu się mu podobało”, ale przyjął urągania innych (por. Rz 15,1-3). Żyć według ciała to nie patrzeć ani na bliźnich, ani na Chrystusa. Jak więc może to podobać się Bogu? Może komuś nie podobać się to, że się nie podoba Bogu. Trudno. Niech się buntuje. Jak dziecko, któremu mama nie pozwala wkładać ręki do wrzątku. Przyjdzie czas, że zrozumie, iż to, co się nie podoba Bogu, jest jednym z najpiękniejszych wyrazów miłości.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |