I my, na mocy wiary w Zmartwychwstałego, otrzymamy nowe ciało, w momencie naszego z martwych powstania. Będzie to ciało uwielbione, wolne od cierpienia! Oznacza to, iż po zmartwychwstaniu ciało człowieka zostaje uwolnione od konsekwencji grzechu pierwszych ludzi.
1. Śniadanie wielkanocne i baby drożdżowe...
Śniadanie wielkanocne, baby drożdżowe i spotkania w gronie najbliższej rodziny i najbliższych przyjaciół. To bez wątpienia jedne z powodów dla których tak bardzo lubimy Święta wielkanocne. I bardzo dobrze. Ten ludzki wymiar świętowania jest bardzo ważny. Pamiętajmy jednak, że jest on zakotwiczony w tym wymiarze religijnym, duchowym.
A ten wyraża się następująco: Alleluja! Radujmy się! Pan zmartwychwstał! Tak Wielkanoc to bardzo radosne święto. Cieszymy się, że Chrystus pokonał śmierć. Daję to i nam nadzieję, że i my kiedyś powstaniemy z martwych, że nie zostaniemy unicestwieni. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, próżna byłaby nasza wiara – pisze apostoł Paweł (por. 1 Kor 15,14). W innym miejscu dodaje: Skoro Chrystus w Was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na skutki grzechu, duch jednak ma życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w Was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych przywróci do życia Wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w Was swego Ducha (Rz 8,11).
2. Życie bez ... migreny!
Chrystus po zmartwychwstaniu otrzymał nowe ciało! Zmartwychwstanie nie jest tym samym, co wskrzeszenie. Wcześniej wskrzeszony został Łazarz. To oznaczało, że jego ciało powróciło do funkcji życiowych, które w nim zamarły. Nie otrzymał on jednak nowego ciała. Jezus Chrystus zaś objawił się kobietom, które przyszły go grobu w zupełnie innej postaci. Jego ciało było uwielbione. Były na nim co prawda ślady męki, to jednak miało służyć raczej potwierdzeniu autentyczności jego osoby wobec uczniów, którzy wątpili w Jego zmartwychwstanie (np. Apostoł Tomasz). Ta prawda jest również bardzo optymistyczna dla nas. I my, na mocy wiary w Zmartwychwstałego, otrzymamy nowe ciało, w momencie naszego z martwych powstania. Będzie to ciało uwielbione, wolne od cierpienia! Oznacza to, iż po zmartwychwstaniu ciało człowieka zostaje uwolnione od konsekwencji grzechu pierwszych ludzi: zmęczenia, choroby, cierpienia, a nawet potrzeb fizjologicznych. Jezus, co prawda, poprosił o kawałek ryby i chleba, kiedy objawił się w Wieczerniku (o czym czytamy w Ewangelii). Uczynił to jednak bardziej w celu uprzytomnienia uczniom, iż nie mają do czynienia z duchem, lecz żywym człowiekiem, bardziej niż z potrzeby fizycznej. A zatem, cieszmy się i żyjmy nadzieją, że kiedyś nic nas nie będzie bolało, nie będziemy odczuwać zmęczenia, pragnienia i głodu!