Kalendarz ekumeniczno-międzyreligijny

9 października 2005 - 29 listopada 2008

publikacja 02.09.2002 16:06

Niedziela Poniedziałek Wtorek Środa Czwartek Piątek Sobota

Niedziela 2 lipca 2006 r.


Katolicyzm - Mdr 1,13-15;2,23-23; Ps 30; 2 Kor 8,7.9.13-15; 2 Tm 1,10b; Mk 5,21-43 - 13. NIEDZIELA ZWYKŁA, NMP Kodeńskiej, NMP Tuchowskiej, Marii, Bernardyna (k), Urbana (m); (LG I tydzień psałterza)
Prawosławie - Rz 5,1-10; Mt 6,22-33 - NIEDZIELA III PO PIĘĆDZIESIĄTNICY, św. Hioba, św. Jana, ap. Judy brata Pańskiego, prep. Paisjusza
Luteranizm - Łk 15,1-3.11b-32; 1 Tm 1,12-17; 1 J 1,5-2,6 - III Niedziela po Trójcy Świętej, Dzień Nawiedzenia Marii Panny

Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.

Umęczona chorobą kobieta i zrozpaczony Jair, ojciec, któremu umiera córeczka. Ona z determinacją przepychała się przez tłum, wierząc, że gdy tylko dotknie płaszcza Jezusa, zostanie uzdrowiona. Jair upadł Jezusowi do nóg, wierząc, że tylko On może wrócić jego córeczce zdrowie. Nie zawiedli się.
Można sądzić, że siła wiary Jaira i kobiety wypływała z ich bezradności. Była dla nich ostatnią deską ratunku i dlatego chwycili się jej tak mocno. Prawdopodobnie właśnie tak było, ale to nieistotne. Najważniejsze, że Go odnaleźli, że do Niego przyszli. Bo przecież odnaleźć Jezusa, gdy zawodzą siły psychiczne, emocjonalne, racjonalne, wcale nie jest tak łatwo. Wielu wręcz traci wtedy wiarę. Przestaje wierzyć, że jest Bóg. A jak jest ze mną? W chwili rozpaczy szukałem Go. Lgnąłem do Jego płaszcza, pamiętam. Też się nie zawiodłem. Chciałbym jednak lgnąć do Jezusowego płaszcza na co dzień, kiedy wszystko układa się po mojej myśli, mam szczęśliwą rodzinę, kiedy odprowadzam córeczkę do przedszkola, nie jestem umęczony chorobą, nikt z bliskich nie umiera. Kiedy żyję bez większych kłopotów. Chciałbym mieć taką wiarę jak Jair i owa kobieta już teraz, na co dzień! Chciałbym nie czekać na rozpacz. Nie czekać do jutra! (Zbigniew Moskal)

Poniedziałek 3 lipca 2006 r.


Katolicyzm - Ef 2,19-22; Ps 117; J 20,29; J 20,24-29 - Św. Tomasza Apostoła, Anatola (bp), Jacka (m)
Prawosławie - Rz 9,18-33; Mt 11,2-15 - IV tydzień po Pięćdziesiątnicy, św. Guriasza, męcz. Inny, św. Menasa, męcz. Pinny, męcz. Rimmy

Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.

W nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię.

„Jaki jest cel małżeństwa?”, spytała kiedyś pewna zacna pani. „Wydanie potomstwa!”, odparłem z pośpiechu, i tak po prawdzie – bezrefleksyjnie. A ona na to: „Błąd. Celem małżeństwa jest wzajemne uświęcenie”. Zaskoczyła mnie. Ale to ona miała rację. „W nim zespalana budowla rośnie na świętą w Panu świątynię”. Małżeństwo tego uczy. Czy uczą się tego małżonkowie?

Wtorek 4 lipca 2006 r.


Katolicyzm - Am 3,1-18;4,11-12; Ps 5; Ps 130,5; Mt 8,23-27 - Św. Elżbiety Portugalskiej (kr), Andrzeja (bp), Teodora (bp)
Prawosławie - Rz 10,11-11,2; Mt 11,16-20 - męcz. Juliana

Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.

Przygotuj się, by stawić się przed twym Bogiem Izraelu.

Zbliża się wyjazd. Spotkam się z od dawna niewidzianymi znajomymi. Ściągam z szafy torbę podróżną. Przeglądam ubrania. To wezmę, tamto zostawię. Rozważam, czy wziąć jedną parę spodni czy dwie? Kurtkę czy sweter? I tak dalej. Czas mija na… niczym. Przygotowuję się do jakiegoś błahego wyjazdu. A ile jest we mnie przygotowania się do modlitwy, do Mszy świętej, do wieczności?

Środa 5 lipca 2006 r.


Katolicyzm - Am 5,14-15.21-24; Ps 50; AM 5,14; Mt 8,28-34 - Św. Antoniego Marii Zaccarii, prezbitera, Św. Marii Goretti, dziewicy i męczennicy, Karoliny
Prawosławie - Rz 11,2-12; Mt 11,20-26 - męcz. Albana, męcz. Euzebiusza, św. Grzegorza

Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.

Szukajcie dobra, a nie zła, abyście żyli.

Stanley Williams był przywódcą brutalnego gangu. Chciał pozyskać szacunek, więc budził strach. Zbyt późno się przekonał, że nie tędy droga. Sąd wydał wyrok śmierci. W więzieniu Stanley się przebudził. „Dziękuję Bogu, że nie idę już przez życie jak we śnie” – pisał. W ostatnich miesiącach życia uczynił wiele dobra. W grudniu 2005, w dniu egzekucji, przeszedł do wiecznego życia.

Czwartek 6 lipca 2006 r.


Katolicyzm - Am 7,10-17; Ps 19; 2 Kor 5,19; Mt 9,1-8 (z dnia) lub Iz 58,6-10; Ps 98; J 3,16; J 4,34-38 - Bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, dziewicy, Dominiki (m), Łucji (m)
Prawosławie - za czwartek: Rz 11,13-24; Mt 11,27-30; za piątek: Rz 11,25-36; Mt 12,1-8 - praw. Artemiusza, św. Hermana, św. Jerzego

Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.

Rzekł do mnie Pan: „Idź, prorokuj do narodu mego izraelskiego”.

Amos nie dał się zwieść, gdy mu odradzano głosić słowo Pana pośród Izraela. Bo Pan rzekł wyraźnie: „idź do narodu mego”. Ale żaden prorok nie jest mile widziany w swoim kraju. Może dlatego łatwiej „gada się” o pobożnych sprawach do obcych niż do swoich bliskich. A przecież mój bliski został mi dany, aby był mi naprawdę bliskim. Bliskim mnie i mojemu, NASZEMU Bogu.

Piątek 7 lipca 2006 r.


Katolicyzm - Am 8,4-6.9-12; Ps 119; Mt 9,12b.13b; Mt 9,9-13 - Benedykta XI (p), Lucjana (m)
Prawosławie - Rz 13,12-14,4; Łk 1,5-25,57-68,76,80 - Narodzenie św. Jana Chrzciciela, prep. Antoniego
Islam - Dzień Modlitwy

Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.

Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego i bezrolnego pozostawiacie bez pracy (...) Przysiągł Pan na dumę Jakuba: „Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków”.

Najbardziej wiarygodny komentarz Bożego Słowa pisze samo życie. Tu nie ma lukrowanych słów. Za to często jest bezradność i desperacja, by po prostu „jako tako” żyć. Kto ma uszy i „rolę”, niechaj zatem słucha!

Sobota 8 lipca 2006 r.


Katolicyzm - Am 9,11-15; Ps 85; Jk 1,18; Mt 9,14-17 (z dnia) lub Syr 3,17-24; Ps 131; J 8,12b; Łk 9,57-62 - Św. Jana z Dukli, prezbitera, Edgara (kr), Kiliana (m), Eugeniusza III (p, bł)
Prawosławie - Rz 6,11-17; Mt 8,14-23 - św. Febronii, męcz. Febronii, prep. Nikona, św. Piotra
Judaizm - Szabat

Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.

Zasadzę ich na ziemi, a nigdy nie będą wyrwani z ziemi, którą im dałem, mówi Pan.

Byleby tylko nie wrosnąć w tę ziemię jako chwast. I byleby nie być jak zerwany liść, targany różnymi wiatrami. Nieskorym być do pospiesznego krytykowania „inności”. Pozostać trzeźwym we własnej pobożności. Wyglądać nieba, ale trzymać się mocno ziemi. I nigdy się z niej gwałtownie nie wyrywać. To w codzienności tej ziemi co rusz widać ślad Boga.
oceń artykuł Pobieranie..