Droga ku nawróceniu i pojednaniu z Bogiem i wspólnotą Kościoła wymaga zasadniczego zwrotu, którym jest żal za grzechy.
Św. Jan Paweł II naucza, iż zasadniczym aktem pokuty ze strony penitenta jest żal, czyli jasne i zdecydowane odrzucenie popełnionego grzechu i postanowieniem niegrzeszenia na przyszłość. Motywem żalu jest miłość do Boga, która odradza się przez skruchę. Takie rozumienie żalu stanowi podstawę nawrócenia, które powoduje, że człowiek powraca do Ojca jak syn marnotrawny, który doskonali swoją „skruchę serca” przez sakrament pokuty (por. ReP, 31.III).
Żal za grzechy jest więc pomostem, który umożliwia nam przejście z naszej ludzkiej nieprawości, z naszego grzechu, z cynicznej gry ustawienia się w życiu w objęcia miłosiernego Ojca. Stąd też staje się on jak światło nadziei w tunelu ludzkiej nieprawości, która prowadzi człowieka na bezdroża rozpaczy albo ku zuchwałemu stwierdzeniu: „sam sobie poradzę”. Żal za grzechy zawiera trzy zasadnicze elementy, jak: dostrzeżenie i uznanie konkretnego grzesznego czynu, przyznanie się do popełnionego zła oraz podjęcie odpowiedzialności za zły czyn.
Patrząc na postawę Judasza (dostrzegł swój tragiczny błąd, ale bez możliwości Jezusowego przebaczenia) i Piotra (jego gorzki płacz po zdradzie Jezusa nie łączył się z rozpaczą, ale podprowadził go do większej ufności wobec Jezusa) możemy dostrzec, iż dla człowieka najgorszym złem jest związana z grzechem pycha. Ona zamyka serce w kokonie grzechu i nie pozwala mu otworzyć się na niezgłębione miłosierdzie Trójjedynego Boga.
Obok wymogów i umartwienia, które są związane z żalem i mają prowadzić do radykalnej przemiany życia, warto zatrzymać się i spojrzeć na nawrócenie w aspekcie odzyskania utraconej radości. Jak zauważa Papież, „żal i nawrócenie są o wiele bardziej zbliżeniem się do świętości Boga oraz odnalezieniem własnej wewnętrznej prawdy, zakłóconej i naruszonej przez grzech, wyzwoleniem w głębi własnego człowieczeństwa, a przez to odzyskaniem utraconej radości: radości, że się jest zbawionym, której to radości większość ludzi naszych czasów nie potrafi już odczuwać” (ReP, 31.III).
Przeszkodą w żalu za grzechy może być brak „poczucia Boga”, który odsłania i rozjaśnia tajemnicę człowieka. Ten brak powoduje również zanikanie poczucia grzechu, czyli obrazy wyrządzonej Bogu. Chodzi też o niektóre stwierdzenia wiedzy ludzkiej, które wypaczają rozumienie odpowiedzialności za popełnione zło. Św. Jan Paweł II zauważa, iż „na podstawie niektórych twierdzeń psychologii, troska, by nie obciążać winą czy nie hamować wolności, prowadzi do nieuznawania w żadnym wypadku jakiegokolwiek uchybienia”. Dochodzi też „do zrzucenia na społeczeństwo wszelkich win, od których uwalnia się jednostkę”. Podobnie wyolbrzymia się również znaczenie „uwarunkowań i wpływów środowiskowych i historycznych oddziaływujących na człowieka, nazbyt ogranicza jego odpowiedzialność, nie uznając, że człowiek jest zdolny do wykonywania aktów prawdziwie ludzkich, a zatem nie uznaje możliwości popełnienia grzechu” (ReP, 18).
„Lepiej żałować i grzeszyć niż żałować, że się nie zgrzeszyło”. To obiegowe powiedzenie zaciemnia zupełnie rozumienie nawrócenia. I nie daje możliwości, aby stając przed Bogiem ze swoją winą, żalem i ufnością, z nadzieją patrzeć w przyszłość.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |