Dla kogo?

Gołym okiem widać, że ruch w naszych kościołach zaczyna się dopiero w Wielką Sobotę. Wniosek jest oczywisty. Przed nami wielka praca nad Triduum.

Komentarz na Wielki Czwartek to trudne zadanie. Zwłaszcza dla księdza. Jak i co pisać, by nie stracić z oczu tego, co najważniejsze. Chodziło mi od rana po głowie, by do rocznicy wyboru Benedykta XVI jakoś nawiązać. Bo przeszła jakby trochę nie zauważona. Ale potem pomyślałem, że skoro Wielki Tydzień wyklucza jakiekolwiek inne obchody, to pewnie i samemu papieżowi niezbyt zależało na uroczystym świętowaniu i medialnym szumie. Więcej. Można przypuszczać, że właśnie z powodu Wielkiego Tygodnia tego szumu sobie nie życzył. W tym przekonaniu utwierdza mnie wczorajsza audiencja generalna, w całości poświęcona przeżywaniu Triduum Paschalnego. Papież mówił: „zachęcam was do przyjęcia tej tajemnicy zbawienia, do intensywnego udziału w Triduum Paschalnym, będącego jądrem całego roku liturgicznego i czasem wyjątkowej łaski dla każdego chrześcijanina. Zapraszam was do znalezienia w tym okresie czasu na skupienie i modlitwę, aby w ten sposób móc czerpać głębiej z tego źródła łaski.”

Jądro roku liturgicznego i czas wyjątkowej łaski. Dla kogo? Zerknąłem wczoraj wieczorem do naszych statystyk. Największą ilością odsłon w serwisie Liturgia cieszyły się w ostatnich dniach komentarze liturgiczne i propozycje śpiewów. Czyżby wyjątkowy czas tylko dla ministrantów i organistów? Pytanie wcale nie retoryczne. Wielokrotnie mogłem obserwować zdziwienie, gdy mówiłem, że świętowanie Paschy rozpoczyna się Mszą świętą Wieczerzy Pańskiej, a kończy nieszporami Niedzieli Zmartwychwstania. Jakie tam święta – słyszałem. Jak proboszcz koszyczek poświęci, to owszem. Ale dziś zwykły dzień. Rzeczywiście, gołym okiem widać, że ruch w naszych kościołach zaczyna się dopiero w Wielką Sobotę. Wniosek jest oczywisty. Przed nami wielka praca nad Triduum.

Ta praca to z jednej strony zadanie dla duszpasterzy, katechetów i liderów wspólnot. Z drugiej zadanie dla poszczególnych wiernych. Zadanie znalezienia czasu. O co wcale nie jest aż tak trudno. Upewnił mnie w tym przekonaniu wywiad, jaki kiedyś słyszałem w radio. Do rozmowy zaproszono jedną z laureatek konkursu na wolontariusza roku.  Dziewczyna była zdziwiona, że na coś można nie mieć czasu. Wie pan – powiedziała do dziennikarza – jak się jest zaangażowanym w trzy dzieła, to i na czwarte czas się znajdzie. Bo problemem  nie jest brak czasu, ale odpowiednia organizacja czasu.

W niedzielę, po sumie, umawiałem się z ministrantami na próbę asysty przed Mszą Wieczerzy Pańskiej. Zaproponowałem godzinę siedemnastą. Za późno, wszystko będzie w pośpiechu – odezwał się Jędrzej. Popatrzyłem na pozostałych i zadumałem się nad ich wyjątkową jednomyślnością. Czyli można znaleźć czas na skupienie i modlitwę. Oczywiście jeśli rozumie się wyjątkowość tego czasu dla każdego chrześcijanina.


 

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...