Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 24
Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat cały i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.
Do Boga należy cały świat. Ten nieżywiony, i ten żywy: rośliny, zwierzęta. I człowiek też. Ba: Pański jest też świt duchów. I tych dobrych, aniołów, i tych złych, demonów. Ci ostatni zbuntowali się przeciwko stwórcy, ale są Jego.
A jak to było? U Izajasza?
Wół rozpoznaje swego pana
i osioł żłób swego właściciela,
Izrael na niczym się nie zna,
lud mój niczego nie rozumie.
Pisał kilkaset lat przed Chrystusem o Izraelu. Zapominającym o swoim Dobrodzieju. Ale czyż dziś jego słów nie można by odnieść do ludzi naszych czasów? Ciągle powtarza się to, co w prologu swojej Ewangelii napisał święty Jan:
Na świecie było [Słowo- Syn Boży, Stwórca],
a świat stał się przez Nie,
lecz świat Go nie poznał.
Przyszło do swojej własności,
a swoi Go nie przyjęli.
Ciągle to samo. Ciągle człowiek, tak chełpiący się swoim rozumem, bywa głupszy niż wół czy osioł. Bo nie wie, kto jest Jego Panem. Albo udaje, że nie wie….
Wstaje, Boże, nowy dzień. Wstałem i ja. I wszystko Tobie oddają. To, co dziś się wydarzy, ludzi, których spotkam i samego siebie też. Oddaję Ci, choć wiem, że i bez tego to wszystko jest Twoje. Oddaję, bo wierzę, uznaję, że tak właśnie jest. Od Ciebie zależy wszystko. To, co się wydarzy, to co jest, wszyscy ludzie i ja sam też. Oddaję i proszę, byś miał mnie w swojej opiece. Żebym wieczorem mógł spokojny zasnąć, a rano znów bez obaw się obudzić. Ale, tak wiem, powinienem i to dodać, bądź Twoja wola.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |