Szczęśliwi, którzy strzegą przykazań i sprawiedliwie postępują w każdym czasie. (Ps 106,3-4)
Wielu ludzi traktuje przykazania jako coś, co ich ogranicza, zniewala, zmusza... Są dla nich ciężarami nałożonymi na ludzi przez Pana Boga. Ciężarami, które jak tylko się da, trzeba zrzucić, ominąć, pozbyć się choćby części z nich...
Tymczasem są to wskazówki Ojca, mające uchronić nas przed niebezpieczeństwami i doprowadzić do "ziemi obiecanej", doprowadzić do nieba. Nie zmuszają nas do niczego, nie ograniczają naszej wolności - możemy je przecież zignorować, zlekceważyć, wyśmiać. Tylko nie dziwmy się później konsekwencjom i nie miejmy pretensji do Pana Boga...
***
Obraz na stronie autorstwa Rembrandta van Rijn. Zdjęcie znajduje się w Domenie Publicznej.
Przeczytaj komentarze | 1 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
"Pan więc rozgniewał się na Salomona za to, że jego serce się odwróciło od Pana Boga izraelskiego. Dwukrotnie mu się ukazał i zabraniał mu czcić obcych bogów, ale on nie zachował tego, co Pan mu nakazał."
1 Krl 11,4-13
Nawet u Salomona życie zweryfikowało komu zaczął służyć.
Współczesnemu człowiekowi życie też weryfikuje i chwała Panu w Jego zrządzeniach.
Mądrość, która prowadzi do Boga oraz
Miłość, która daje pierwsze miejsce Bogu, porządkując nasze życie w NIM.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.