Będę walczyć o siłę wypełnienia tego, do czego nawołuje mnie Bóg. Mój Wielki Post nie skończy się 05.04. ale potrwa do momentu realizacji tych zamierzeń. A potem już tylko Golgota. Ile potrwa? Kiedy nadejdzie mój poranek Zmartwychwstania? Nie wiem. Jednak cały czas będę walczyć o zrealizowanie tego zadania, na dziś ponad moje siły.