Często bywa twórczy. Pozwala odkryć nowe zadania i możliwości. Przybliżyć się do Boga i siebie nawzajem.
Bez Mocy z Wysoka nie bylibyśmy w stanie odkryć, zapragnąć, a tym bardziej dotknąć Bożej Miłości.
Jeśli odkryję prawdę o tym, jaka jestem, z większą wyrozumiałością patrzyć będę na słabość drugiego człowieka.
Ważniejsze od odpowiedzi na pytanie jak się modlić jest odkrycie kim jest Bóg, ku któremu się zwracam.
Niestworzone światło, którym rozbłyska ludzka natura Chrystusa na świętej górze, pomaga odkryć ostateczne przeznaczenie człowieka.
Prawdy o Kościele, piękna tej wspólnoty drogi, nie odkryjemy jak widzowie telenoweli, czy nawet publiczność ambitnego teatru.
Słowo Boże stwarza przestrzeń do odkrycia daru, jakim jest czas. To w czasie dokonuje się nasze oczekiwanie...
Jaką drogę przeszli ci prości ludzie? Od lęku, przez Boże „nie bójcie się!”, zlecone zadanie, poszukiwania, aż do odkrycia.
Od nas zależy, kogo uda się nam w nim zobaczyć, być może odkryć na nowo: matkę, brata, współpracownika, sąsiadkę…
„Czego pragnę? Na co czekam?” – są to pytania o tęsknoty mojego serca. Adwentowy kalendarz wdzięczności może pomóc w odkryciu odpowiedzi.
Bycie dzieckiem jest umiejętnością zadawania pytań. Od prostych „co to jest”, poprzez powtarzane dziesiątki razy „dlaczego”...