4 Niedziela zwykła, rok C (Jr 1,4–5.17–19; 1 Kor 12,31– 3,13; Łk 4,21–30)
Po co ci człowiek? Twoja choroba nie potrzebuje człowieka. Potrzebuje Boga.
Skąd mam wiedzieć, jak żyć? Czy wystarczy znaleźć mistrza? A może trzeba sprawdzić każdą drogę?
Mam w swoim postępowaniu kierować się prostą zasadą: „Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał.”
W Bogu mamy dostęp nie do tego, co przerażające, tylko do tego, co wspaniałe; nie do ciemności, ale do światła; nie do śmierci, lecz do życia.
Ojciec podtrzymuje wszystkich, którzy upadają, i podnosi wszystkich zgnębionych, dlatego w chwilach smutku i trwogi mam się do kogo uciekać i zawsze zostaję pocieszona...
Nie muszę zasługiwać na Twoją miłość. Mam ją nieodwołalnie i na wieki od momentu, kiedy mnie stworzyłeś. Jestem „skazana” na Twoją czułość, dobroć.
Życie niesie ze sobą bardzo wiele ciężarów. A tu wezwanie do biegu! I co niby mam zrobić z tym wszystkim, co mnie przygniata?
Dz 3,13-15.17-19 Ps 4 1 J 2,1-5 Łk 24,35-48
Od 1 do 4 lutego w Rzymie odbędzie się spotkanie ponad 300 przedstawicieli życia konsekrowanego z 60 krajów w ramach przygotowań do Roku Świętego 2025. „Będziemy przeżywać wszystko tak, jak podczas pierwszej sesji Zgromadzenia Synodalnego: siedząc wokół stołu, słuchając siebie nawzajem, z pragnieniem pokoju we wspólnotach i na świecie” – podkreśla kard. Braz de Aviz, Prefekt Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego.
Spożywaj Chleb słabych, Pokarm pielgrzymów, Ucztę głodnych, Nadzieję pogrążonych w ciemności, Lekarstwo zranionych, Moc upadających.