„Nie patrz na Jego wygląd.” A będzie przy Narodzeniu jak przy Zmartwychwstaniu. „Ujrzał i uwierzył.”
Wesołych Świąt. Pozdrawia uczeń nauczycielkę, kupujący sprzedających, sąsiad sąsiada, prezenterzy w radio i telewizji. Nawet przygodnie spotkani na ulicy, w tramwaju czy pociągu. Wszyscy chcą, by było wesoło. A jak pozdrawiają się inni? Dla podróżujących zrobiono nawet mapę. By gafy nie strzelić, ale też z polską życzliwością pokłonić się innym nacjom. Najciekawszy napis znalazł się na bucie. Czyli we Włoszech. Buon Natale! Dobrego Bożego Narodzenia. Hmm…, czym różni się wesołe od dobrego?
Sięgnijmy raz jeszcze do znanej historii. Zatrzymajmy się na polu pasterzy. „Zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie.”
Nie trzeba wielkiej spostrzegawczości, by zauważyć co w przesłaniu anielskim zostało wysunięte na plan pierwszy. W przeciwieństwie do wielu polskich pastorałek, skupionych na niemowlęctwie, zimnie i głodzie, dla zwiastujących aniołów najważniejsze były trzy słowa. Zbawiciel, Mesjasz i Pan. Zbawiciel gdyż On wybawi swój lud od jego grzechów. Mesjasz posłany przez Ojca by ubogim głosić dobrą nowinę, więźniom wolność, a niewidomym przejrzenie. Pan, mający w ręku władzę i moc, Jego jest czas i wieczność. Uznanie w Jezusie Pana jest warunkiem usprawiedliwienia i zbawienia.
Paradoksem zwiastowania anielskiego jest połączenie boskich atrybutów z niemowlęctwem. Czyli z kruchością, delikatnością. By człowieka nie ubezwłasnowolnić, porazić strachem, sparaliżować, Boży majestat, moc i chwała, nie objawiają się w potędze i sile, w nadzwyczajnych znakach, w Eliaszowym trzęsieniu ziemi, burzy i gradzie. Objawiają się w Dziecku. Niemowlę złożone w żłobie.
Odwrotny kierunek wskazuje Izajasz. „Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju. Majestat, moc i chwała prowadzą do dziecka. Dziecko nie pozostanie Nim na zawsze. Będzie dojrzewać do władzy, do panowania, do dnia, kiedy Posłany wypełni swoją misję na drzewie Krzyża.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |