Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Garść uwag do czytań na XXVIII niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
3. Kontekst Ewangelii Mk 10, 17-30
Co to znaczy być chrześcijaninem? Jaką drogą ma iść uczeń Chrystusa? To zasadnicze pytanie drugiej części Ewangelii Marka, z której pochodzi trzecie czytanie tej niedzieli. Przed tygodniem usłyszeliśmy o konieczności powrotu do pierwotnego zamysłu Bożego względem człowieka, do tego, co było w Edenie. Najpierw o nierozerwalności małżeństwa, za chwilę o konieczności stania się jak dziecko, czyli do zaufania Bogu Ojcu. Tej niedzieli do układanki dochodzi kolejny element – sprawa stosunku do bogactwa. Przytoczmy tekst czytania.
Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” Jezus mu rzekł: „Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: «Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę»”.
On Mu rzekł: „Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości”. Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: „Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: „Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego”. Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: „Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa Bożego”.
A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: „Któż więc może się zbawić?” Jezus spojrzał na nich i rzekł: „U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe”.
Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”. Jezus odpowiedział: „Zaprawdę powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym”.
4. Warte zauważenia
„Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” To pytanie anonimowego człowieka z Ewangelicznej sceny jest też pytaniem czytelnika Ewangelii Marka. On też, poznawszy już kim jest Jezus, teraz szuka odpowiedzi na pytanie o drogę, którą uczeń Jezusa powinien zmierzać.
Wskazanie Jezusa jest proste: zachowuj przykazania. Odpowiedź ta nie jest jednak w zasadzie aż tak oczywista. W nauczaniu Jezusa jest przecież mnóstwo różnych wskazań. Nieraz, jak to mamy w Kazaniu na górze ( u Mateusza), pogłębiających rozumienie przykazań, ale też czasem, przynajmniej z pozoru, im przeczących. Jak choćby w kwestii zachowania szabatu. Odpowiedź dana bogaczowi uzmysławia nam, że czego by Jezus nie uczył, Dekalog ciągle pozostaje podstawą; punktem odniesienia przy interpretacji nauczania Jezusa.
Niby oczywiste, prawda? Proszę jednak zwrócić uwagę, jak często pojawia się dziś w dyskusjach na temat modelu chrześcijańskiego życia argument „Bożego miłosierdzia”; że Jezus był dobry, wyrozumiały, życzliwy dla grzeszników. I to prawda. Tylko zapomina się przy tym, że miłosierdzie wobec grzesznika nie zmienia zasadniczo stawianych mu wymagań; że dekalog ciągle jest podstawą.
A kwestia bogactwa? Nie sposób w tym miejscu nie zwrócić uwagi na znamienny fakt: Jezus nie mówi, że rozdanie ubogim majątku, by pójść za Jezusem, to „fakultatywny” dodatek do zachowywania przykazań. Bogacz słyszy, że mimo zachowywania przykazań czegoś mu „brakuje”. I żeby nie było już, że to naciągana interpretacja za moment między Jezusem a uczniami toczy się rozmowa o możliwości „wejścia do królestwa Bożego”. Więcej, za moment padnie wyraźne stwierdzenie, że bogactwo jest przeszkodą do zbawienia! I tylko „dla Boga” czyli pewnie dzięki jakiemuś Bożemu działaniu, bogaty może się zbawić. Kwestia rozdania bogactwa nie jest więc żadnym dodatkiem do drogi ucznia Jezusa, ale jednym z jej istotnych elementów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |