Osiem homilii
Piotr Blachowski
Na kartach Pisma Świętego odnaleźć można wszystko, od opowieści po rady i nakazy. Czynnikiem sprawiającym, że przeżywamy to, co czytamy i co słyszymy, jest prawda. Prawda objawiona przez proroków i apostołów, prawda promieniująca ze słów Samego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa.
To właśnie na tych kartach opisane są losy ludów, losy uczniów, a przede wszystkim życie ziemskie Pana. Ale nie jest to kronika, jaką można przeczytać o innych wielkich tego świata. To słowa, które opowiadają o Bogu, słowa wypowiedziane i spisane na długo przed pojawieniem się Chrystusa na ziemi. Skąd wiemy, że to słowa objawione? Skąd wiemy, że opowiadają o Zbawicielu, o Jezusie? Stąd, iż wszystko, co napisane zostało, dotyczyło i oczywiście dotyczy wiary, zbawienia, miłości.
W pierwszym czytaniu, w mowie świętego Piotra – pierwszego Namiestnika Chrystusa, filaru Kościoła Chrześcijańskiego – po raz kolejny słyszymy Prawdę, która jest nam tak dobrze znana, wprawdzie bardzo bolesna, lecz w konsekwencji przynosząca radość i miłość. Wypominając mieszkańcom Jerozolimy zabicie Chrystusa, Piotr cytuje słowa Dawida, protoplasty rodu, z którego pochodzi Jezus: „Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język, także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani ani nie dasz Świętemu Twemu ulec skażeniu. Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim.” (Dz 2,25-25). Słowa te stanowią wyraźny dowód, jak bardzo Jezus Chrystus był oczekiwany.
Dalszy ciąg dzisiejszych czytań to list świętego Piotra, w którym wyraźnie określa on przyczyny pojawienia się na ziemi Zbawiciela: „On był wprawdzie przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach się objawił ze względu na was. Wyście przez Niego uwierzyli w Boga, który wzbudził Go z martwych i udzielił Mu chwały, tak że wiara wasza i nadzieja są skierowane ku Bogu.” (1P 1,20-21). Ponownie słyszymy o Prawdzie, którą ciągle mamy przed oczyma, czytając, słuchając i przeżywając podczas Mszy Świętej to Misterium Poświęcenia.
Ukoronowaniem dzisiejszego przeżywania Prawdy jest Ewangelia. Drogą do Emaus idzie dwóch uczniów Chrystusa. „Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali.” (Łk 24,14-16). I wtedy On, który sam jest Prawdą, jednoznacznie określił, po co zjawił się na ziemi: „«O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.” (Łk 24, 25-27).
W zasadzie tę dzisiejszą Niedzielę wielkanocną można by nazwać Niedzielą Prawdy, ale czy pozostałe Niedziele są mniej ważne? Cieszmy się z Prawdy objawionej, cieszmy się z Chrystusa.
Jezu Chryste Zmartwychwstały, jedyna Prawdo i nasza Nadziejo, daj nam pojąć Twoją Prawdę, byśmy mogli dotrwać do życia wiecznego w Tobie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |