Zaproszenie do wspólnego przeżywania Adwentu w roku Ducha, który umacnia miłość.
Nie będzie przesadą jeśli stwierdzimy, że pozwoliliśmy, by ktoś ukradł nam Adwent. Przy czym nie chodzi o komercję, kolędy w supermarketach czy pozbawione religijnego kontekstu ozdoby, będące dekoracją już nie tylko sklepowych witryn. Także naszych domów. Przedłużamy sobie – zauważył ktoś w ubiegłym roku – radość Bożego Narodzenia. Być może. Otwartym pozostaje pytanie czy w tej przedłużonej radości Święta rzeczywiście są eksplozją radości. Poza tym – dlaczego z powodu tej przedłużonej radości mamy tracić czas, koncentrujący naszą uwagę na jednej z najważniejszych prawd wiary – chodzi oczywiście o Paruzję.
W Księdze Apokalipsy czytamy: „A Duch i Oblubienica mówią: Przyjdź! A kto słyszy, niech powie: Przyjdź! (…) Zaiste, przyjdę niebawem. Amen. Przyjdź, Panie Jezu!” (Ap 22,27.20). Adwent jest czasem wsłuchiwania się w rozbrzmiewające w liturgii Kościoła, ale i naszych sercach, wołanie Ducha Świętego. I nie tylko wsłuchiwaniem. Także podążaniem za Jego głosem. Bo chrześcijańskie oczekiwanie nie jest statyczne. Jest pielgrzymowaniem ku temu punktowi horyzontu, zza którego już dziś prześwitują promienie Słońca, które nigdy nie zna zachodu. Splata się nam zatem Adwent nie tylko z tajemnicą Wcielenia. Jeszcze bardziej z tajemnicą Wielkiej Nocy, opiewającej w Orędziu Paschalnym tajemnicę powrotu Pana na ziemię. Dlatego chcemy odzyskać Adwent przeżywany jako oczekiwanie nie na Święta, ale na powtórne przyjście Pana.
Szukając ilustracji do adwentowych publikacji odkrywamy z pewnym zdziwieniem, że na większości z nich widzimy małe dzieci na roratach, czasem – między nimi – jakiegoś kościelnego dostojnika. Odnieść można wrażenie, że ten czas należy do dzieci, a dorośli mają w tym czasie inne, ważniejsze sprawy na głowie. Dzieci, owszem są sympatyczne i wzbudzają wiele pozytywnych emocji, ale pielgrzymka poza horyzont jest domeną dorosłych. Oni są w pierwszym szeregu, zabierając i chroniąc podczas swoje dzieci. Dlatego chcemy odzyskać Adwent dla dorosłych.
Na ile uda się ten cel osiągnąć zależeć będzie nie tylko od przygotowanych przez naszych autorów tekstów. Zależeć będzie przede wszystkim od samych czytelników. Od tego, czy zechcą wyruszyć w drogę. Poza horyzont. Powtarzając za każdego dnia to jedno słowo: Przyjdź!
Zapraszamy na pielgrzymi szlak.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |