Głuchy nie usłyszy. Nic zrobić się z tym nie da.
Podobnie jest w życiu wiary: głuchy nie usłyszy.
Palce w uszy, dotknięcie śliną języka... W ferworze nagrywania powiedziałem o błocie, ale to w innej Ewangelii. W każdym razie w dziwny sposób Jezus w czytanym w tę niedzielę fragmencie Ewangelii uzdrawia głuchoniemego...
Nie zmienia to jednak wymowy tej sceny: Jezus uzdrawia poganina. A jest on obrazem wszystkich pogan. Oni są jak głusi i niemi; nie mieli o prawdziwym Bogu szansy usłyszeć, tym bardziej o Nim mówić. A Jezus otwiera im uszy, uzdalnia do mówienia język... Ilu wśród nas głuchoniemych? Nie obwiniajmy ich o to, że nie słyszą...
Jeszcze parę innych myśli - w filmie.
Portal Wiara.pl
aktualna ocena | 5,0 |
głosujących | 5 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Jezus chciał uczynić współczucie kamieniem węgielnym radykalnie nowej ludzkości.