Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 104
Błogosław, duszo moja, Pana,
Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie,
ziemia jest pełna Twoich stworzeń.
Kiedy odbierasz im oddech, marnieją
i w proch się obracają.
Stwarzasz je, napełniając swym Duchem,
i odnawiasz oblicze ziemi.
I jeszcze…
Póki mego życia, chcę śpiewać Panu
i grać mojemu Bogu, póki mi życia starczy.
Niech miła Mu będzie pieśń moja,
będę radował się w Panu.
Niech znikną z ziemi grzesznicy
i niech już nie będzie występnych!
Błogosław, duszo moja, Pana!
Alleluja.
Istnieć jest nieskończenie lepiej, niż nie istnieć. A my swoje istnienie i wszystko co na tym świecie mamy, zawdzięczamy Bogu. Jest za co Mu dziękować. Jest za co Mu śpiewać i grać. On jest dawca życia…
Co można powiedzieć o tych, którzy tego nie uznają? Którzy mówią, że „nie wiadomo” i z wyższością patrzą na niby zabobonnych? Śmieszni są w tym swoim przekonaniu, że coś mogło się wziąć z niczego, że życie powstało przypadkiem… Biedni w tym swoim uciekaniu przed Bogiem.
Niech znikną z ziemi grzesznicy – woła Psalmista… Nie chodzi o ich unicestwienie. Raczej o to, by każdy grzesznik nawrócił się i przestał grzeszyć; by uznał Boga, że On jest i nakazując co nakazuje ma rację, bo nakazuje dobre, święte i szlachetne…
Dziękuję Ci Boże, że istnieję. Że mogę cieszyć się spotkaniem z drugim człowiekiem, że mogę cieszyć się słońcem, wiatrem, deszczem, chmurami, zielenią łąk, kolorem kwiatów, skalistymi górami, bezkresnymi morzami… Dziękuję, że dałeś mi życie i ciągle życiem mnie obdarowujesz. Że wspierasz mojego ducha i po burzach przynosisz w serce pokój… Dziękuję…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |