Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 27
Wierzę, iż będę oglądał dobra Pańskie
w ziemi żyjących.
Ufaj Panu, bądź mężny,
niech się twe serce umocni, ufaj Panu!
To Psalm ufności. Jego autor, jak chce tradycja Dawid, ufa, że Bóg ochroni od niebezpieczeństw… Gdy deklaruje, iż wierzy, że będzie oglądał dobra Pana w krainie żyjących, ma na myśli ten świat; życie wśród ludzi. Ufa, że mimo grożących mu niebezpieczeństw nie umrze, nie zostanie zabity. Chrześcijanin może ufać podobnie: Bóg troszczy się niego, człowiek jest dla niego ważniejszy niż wiele wróbli czy polnych lilii. Ale chrześcijanin wie też, że czeka go inna jeszcze kraina „żyjących”, niebo….
Ufam, Boże, że troszczysz się o mnie. Ufam, że cokolwiek mnie spotyka, nie dzieje się bez Twojej wiedzy. I zapewne jest dla mojego czy innych dobra. Wybacz, że tak często się boję, tak często martwię, tak często złoszczę tym, że nie jest jakbym chciał. Okazuje się wtedy, że ta moja ufność mizerna. I pewnie moja ufność w to, ze dasz mi po śmierci życie wieczne też nie byłaby taka wielka, gdyby śmierć zaglądała mi w oczy... Wiem, przepraszam, słaba ta moja ufność. Pomóż mi. Daj pokój serca. Bo kiedy on jest, wszystko w życiu łatwiejsze. Proszę więc o pokój serca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |