Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 59
Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże,
broń mnie od tych, którzy przeciw mnie powstają.
Wybaw mnie od złoczyńców
i od mężów dyszących zemstą.
Bo oto czyhają na me życie,
spiskują przeciw mnie mocarze,
a we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, Panie,
bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować.
To Psalm człowiek ciemiężonego. Jakżeż to podobne do sytuacji, o których słyszy się w szkole, gdy silniejsi pastwią się na różne sposoby nad ofiarą. Jakże to podobne tego, co niektórych spotyka w miejscu pracy, nieraz tez w rodzinach: silniejsi, którzy się pastwią. Nawet nie dla zemsty, bo nie mają za co się mścić. Ot, tak, bo mogą...
Tak, nie chcą zaraz zabić. Chcą zabijać powolutku. Dzień po dniu....
Nie mogę powiedzieć, Boże, że jest obok mnie ktoś, kto mnie prześladuje. Ci, którzy tak robili, na razie trzymają się na dystans. Ale wiem, że w każdej chwili mogą powrócić. Spraw więc Boże, by odpuścili, by raz na zawsze dali mi spokój...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |