Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 45
Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha,
zapomnij o swym ludzie, o domu swego ojca.
Król pragnie twego piękna,
on twoim panem, oddaj mu pokłon.
Ten psalm to pieśń miłosna. W pierwszej części ukazuje króla. Jest wierny Bogu, dlatego Bóg mu błogosławi. Między innymi piękną żoną. W drugiej części znajdujemy wezwanie do niej, do królowej; szczęście ją spotkało że stała się żoną takiego władcy. I że skoro tak, to powinna zapomnieć skąd się wywodzi o swoim narodzie, o domu swojego ojca. Pewnie chodzi o żonę wywodzącą się z narodu pogańskiego.
Co to ma wspólnego z wiarą? Patrząc z perspektywy Starego Testamentu to pochwała Boga, który wybrał Izraela i darzy go powodzeniem. Inne narody mogą być szczęśliwe, jeśli mają w tym udział. Patrząc z perspektywy Nowego Testamentu, gdzie poganie zaproszeni są do Kościoła, to przypomnienie, że warto; że warto zapomnieć o swoim dawnym pogaństwie, o swoich, a przyjąć w Kościele Boga prawdziwego.
A jako że Psalm użyty został po czytaniu z Listu do Koryntian, w którym mowa o dziewictwie dla Chrystusa, można widzieć w nim też wezwanie, że warto. Że warto dla Chrystusa pozostać samotną. I służąc ludziom, służyć samemu Chrystusowi.
To też wezwanie dla każdego, także żonatego i zamężnej. Warto wybrać w swoim życiu Chrystusa.
Dawno to było, Chryste, gdy wybrałem Ciebie. Gdy wzrastając od dzieciństwa w wierze zdecydowałem: chcę iść przez życie jako Twój uczeń. I nie żałuję. Było warto. Pewnie wiele straciłem. Ale dla tego skarbu, dla tej drogocennej perły, myślę, że było warto. Tylko mi pomóż swoją łaską każdego dnia ten mój dawny wybór ponawiać. Bym trwał.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |