Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 19
Niebiosa głoszą chwałę Boga,
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi,
noc nocy przekazuje wiadomość.
Nie są to słowa ani nie jest to mowa,
których by dźwięku nie usłyszano:
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi,
ich słowa aż po krańce świata.
Czy Bóg istnieje? Oczywiście. Nie widać Go? Ludzkiego rozumu też nie widać. Konstatujmy że człowiek jest rozumny po tym, co robi, po dziełach, które tworzy. Czyż w takim razie Bóg, którego nie widać, nie objawia się dostatecznie wyraźnie w swoich dziełach? Czy niebiosa nie są dowodem tego że istnieje i że jest mocny? Czy zmieniające się pory dnia, sprawiające że nasz glob nagrzewa się w miarę równomiernie, nie są dowodem, że ktoś zadbał o to, byśmy mieli warunki do życia? To wszystko jest dla człowieka jawne. Dziś, w dobie szalonego rozwoju nauki, nawet bardziej niż 200 lat temu. Skąd ta ślepota na oczywistość?
Wiem, Boże, że jesteś. Wiem, bo widzę Twoje dzieło: świat wokół mnie i siebie samego. To nie wzięło się z niczego. Wiem, że za tym stoisz Ty: wielki, potężny i mądry. I dobry. To już wiem dzięki temu, że objawiłeś się nam, ludziom. W pełni – przez swojego Syna, Jezusa Chrystusa. Dobrze jest wiedzieć, że dla Ciebie nie jesteśmy nic nie znaczącym kaprysem Stwórcy wspaniałej maszynerii, ale że dla Ciebie jesteśmy jak Twoje dzieci... Dziękuję.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |