Modlitwa inspirowana Psalmami.
Psalm 1
Psalm 1
Szczęśliwy mąż,
który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie siada w kole szyderców,
lecz ma upodobanie w Prawie Pana,
nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą.
Jest on jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie,
a liście jego nie więdną:
co uczyni, pomyślnie wypada.
Nie tak występni, nie tak:
są oni jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Toteż występni nie ostoją się na sądzie
ani grzesznicy - w zgromadzeniu sprawiedliwych,
bo Pan uznaje drogę sprawiedliwych,
a droga występnych zaginie.
Człowiek ma wybór. Pójść za radą występnych, siąść w kole szyderców i wejść na drogę grzeszników albo trzymać się Bożego prawa i chodzić Bożymi drogami. To pierwsze zdaje się przynosić zyski. Doraźne – na pewno. Drugie… Często nic nie daje. Wydaje się jałowym wysiłkiem pogoni za wiatrem. Jak jest naprawdę pokaże czas. To, co zrodziło się ze zła, przepadnie. Owoce dobra będę trwały wiecznie…
Trzymaj mnie, Boże, z dala od rad występnych, dróg grzeszników i zasiadanie w gronie szyderców. Nie chcę. Bo to takie małe, takie kunktatorskie. Wiem, że cokolwiek bym dzięki temu zyskał, wcześniej czy później i tak przepadnie. Pozostanie niesmak i wyrzuty sumienia. Chodzenie Twoimi drogami zdaje się nie dawać nic, ale ufam, kiedyś da mi szczęście bez końca.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |