publikacja 16.11.2024 00:00
Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 112
Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swoimi sprawami zarządza uczciwie.
Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci.
Czy tak jest zawsze? Na pewno bywa różnie. Także z tym pozostawaniem we wiecznej pamięci. Na pewno jednak warto być człowiekiem uczciwym. Takim, który nie pożycza myśląc o tym, ile na tym zarobi, ale chcąc pomóc temu, kto ma kłopot. Przynajmniej sumienie ma się czyste. A z czystym sumieniem na pewno łatwiej żyć. I wrogów raczej mniej.
Dziękuję Boże, że nauczyłeś mnie nie pożądać brudnych zysków. Że cieszę się tym, co mam i nie zazdroszczę tym, którzy mają więcej. Dziękuję, bo przez to moje życie spokojniejsze. I łatwiej mi cieszyć się tym, co nie moje, a wspólne: niebieskim niebem, zachodami słońca, spadającymi w parku liśćmi. Dzięki temu jestem chyba dużo bogatszy od zapatrzonych tylko w swoje bogaczy.
Bogatszy od bogaczy