Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański (Mt 1,24a).
Aby pójść w nieznane potrzebne jest bojaźń Boża i zaufanie wobec Najwyższego. Pochodzący z królewskiego rodu Dawida Józef otrzymał szczególną rolę i specjalną misję w dziejach zbawienia. Stał się stróżem Zbawiciela, którego umiłował ojcowskim sercem.
Codzienność niesie wiele niespodzianek. Takich, które po ludzku mogą być ciężarem nie do uniesienia. Natomiast z Bożą pomocą widać więcej i lepiej. I nie chodzi tylko o przeszłość, ale o dziś i jutro.
Wielkopostna droga z Józefem ku tajemnicy paschalnej zakłada odkrywanie w milczeniu planów Boga i uczenie się posłuszeństwa Jego woli, codziennego „tak”.
Myśl papieża Franciszka
Wszyscy mogą znaleźć w św. Józefie, mężu, który przechodzi niezauważony, człowieku codziennej obecności, dyskretnej i ukrytej, orędownika, pomocnika i przewodnika w chwilach trudnych. (…) O święty Józefie, okaż się ojcem także i nam, i prowadź nas na drodze życia. Wyjednaj nam łaskę, miłosierdzie i odwagę, i broń nas od wszelkiego zła. Amen. (List apost. Patris corde).