No własnie, Boże czego chcesz ode mnie? Straciłam pracę, teraz okazuje się, że jestem poważnie chora, do końca życia:( Co chcesz mi przez to piwiedzieć? Zasypiam z tym pytaniem i budzę się z nim na ustach każdego dnia.
Bóg nie odpowiadał,kiedy pytałam: "Boże, co mam zrobić, abyś spełnił moją prośbę?" Gdy zapytam nie stwaiając warunków: "Co chcesz, abym zrobiła?", dostaję odpowiedź. Oto ona - "Módl się". Tylko tyle. Modlitwa otwiera mnie na Jego wolę.
Wszystko jest na właściwym miejscu, kiedy pragniemy być mali , pokorni mądrze by jak Chrystus pochylić się nad tymi ,którzy są nam dani.
Nie zawsze jest to obustronne, dlatego i tu wymagana jest pokora, że ktoś chce inaczej.
Czy okazywana miłość bliźniemu nie jest wynikiem pogłębianej więzi z Bogiem?
Po owocach ich poznacie.
Bóg nie odpowiadał,kiedy pytałam: "Boże, co mam zrobić, abyś spełnił moją prośbę?"
Gdy zapytam nie stwaiając warunków: "Co chcesz, abym zrobiła?", dostaję odpowiedź. Oto ona - "Módl się". Tylko tyle. Modlitwa otwiera mnie na Jego wolę.