• feri
    15.02.2015 11:23
    Królestwo raczej mrzonką nie jest. I każdy ochrzczony, kiedyś praktykujący , dziś może oddalony , nosi je po cichu w sercu. I na różnych etapach życia ....powraca, choćby przed śmiercią , żeby się pojednać. Bo jednak cos kiedyś zakiełkowało. Może Królestwo było przez wieki źle głoszone, jak w tym mądrym artykule Pani napisała. Widzę po rodzinie-nie chodzą do kościoła, buntują się , czasem jak niesforne dzieciaki, sami właściwie nie wiedząc przeciw czemu, ale tak do końca nie maja odwagi zapomnieć o Królestwie, ono jest w nich obecne, a ja patrząc z boku widzę to i słyszę ( gdy wzywają Boga w smutku ,albo gdy dzieją się w ich życiu ważne chwile).
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Listopad 2024
N P W Ś C P S
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
Pobieranie... Pobieranie...