I Niedziela Wielkiego Postu. Pielgrzymujemy do "Matki i głowy wszystkich Kościołów miasta i świata".
Przywiązanie do zwyczaju czasem jest jak przepaska na oczach. Zatrzymuje człowieka w jednym miejscu. Pielgrzymowanie zamienia się w stagnację.
Wiara jest pielgrzymowaniem z innymi. Przy czym nie chodzi o to, by nie zabłądzić. Chodzi o miłość.
My, „którzy mamy już pierwsze dary Ducha”, nie ustajemy w drodze, pielgrzymujemy. Wołając „przybądź” dajemy się prowadzić. Bo tylko On zna drogę.
Kościół pielgrzymujący ku Synodowi, kieruje spojrzenie ku wszystkim młodym świata - przypomina papież Franciszek w oficjalnej modlitwie październikowego Synodu Biskupów nt. "Młodzież, wiara i rozeznawanie powołania".
W Adwencie Kościół pielgrzymuje do Betlejem, które stało się miejscem spotkania nieba z ziemią, kiedy na arenę ludzkich dziejów miał wkroczyć zapowiadany przez proroków Jezus – Słowo Wcielone.
Bazylika Grobu Pańskiego jest centralnym miejscem życia wszystkich chrześcijan. Nieustannie od 2000 lat pielgrzymują tu wierni, by dotknąć świętych miejsc, w których Jezus umarł, został złożony do grobu i zmartwychwstał.
Ogólna: „Aby biskupi, kapłani i wszyscy słudzy Ewangelii dawali odważne świadectwo wierności ukrzyżowanemu i zmartwychwstałemu Panu”. Misyjna: „Aby Kościół pielgrzymujący na ziemi był promiennym światłem narodów”.
Zmartwienia czyli frasunki. Pan Bóg martwi się przede wszystkim grzechem człowieka. Ale pochyla się również nad naszym cierpieniem, wątpliwościami, poszukiwaniami. Zmartwiony, zamyślony, czy – jak mówimy – Frasobliwy Chrystus, z przydrożnych kapliczek nie tylko przygląda się, ale w pełni uczestniczy w ludzkim pielgrzymowaniu.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?