Wiara nie jest recytacją formułek. To nie moje myślenie o Bogu, ponieważ Bóg nie jest przedmiotem, który badam i opisuję. Jest Osobą.
Słowa świętej Księgi będzie potrafił odczytać i zrozumieć tylko ten, kto wrażliwym sercem potrafi czytać księgę natury.
Obiecany bonus, czyli z czym lepiej nie czekać do pierwszego pełnego uczestnictwa we Mszy świętej i bierzmowania.
Będę Cię sławił, [Ojcze], z całego Mego serca, bo usłyszałeś słowa ust Moich (Ps 138,1).
Bo Bóg to specjalista od rozwiązywania problemów nierozwiązywalnych.
Bóg okazuje cierpliwość, nie jest pamiętliwy ani mściwy i nie męczy się przebaczeniem.
Pamięta: zmagania z pytaniami, radość odkrywanej drogi, wybory zgodne z Jego wolą, porywy serca inspirowane Jego słowem, dotrzymane obietnice, radość służby, krzyż przyjęty z miłością
Ja pokażę. Ale co? Wielkie dzieła to raczej nie wynik ludzkiego wysiłku, ale Bożej laski.
Jeszcze nie rozbrzmiał dźwięk dzwonów, jeszcze nie grają organy, kilkadziesiąt minut dzieli nas od uroczystego Alleluja, ale świątynia już wypełniona jest światłem i „potężnym śpiewem całego ludu”.
Modląc się Psalmem 146 trudno nie słyszeć Jezusa, ogłaszającego: „szczęśliwe oczy wasze, że widzą i uszy wasze, że słyszą”.
Nie jest prawdą, że idą dla prezentów. Idą, bo kochają Jezusa. Pragną z Nim przyjaźni. To dorośli później coś psują...