Wielki Post i Wielkanoc 2019
Czy mnie ci, którzy „wyruszyli w drogę dla imienia Chrystusa” w ogóle obchodzą?
V Modlitwa Eucharystyczna - wiara Kościoła, wyrażona językiem współczesnej epoki.
Zanim wyruszymy w dalszą drogę musimy odpowiedzieć. Nie tyle, by wiedzieć po co idziemy. By oczyścić intencje.
Aby wiara stała się odwagą służby i gestem przychodzącej z pomocą miłości, zdolnej współuczestniczyć w cierpieniu.
Jak Apostołowie i Niewiasty stopniowo dochodzili do zrozumienia zmartwychwstania i uczyli się wchodzić w nową relację z Panem, tak i my musimy przebyć tę drogę wiary.
Wiara w Boga nie czyni życia łatwiejszym, nie koi nerwów, nie gwarantuje braku burz, nie daje świętego spokoju. Dano nam rozum, serce, wolną wolę; tak jak inni musimy pokonywać trudności
Czy to już zmierzch ery chrześcijańskiej, czy to co przez wieki zadziwiało tak wielu ludzi może stać się już tylko pięknym sentymentem, przyzwyczajeniem, wspomnieniem zamiast uobecnienia? Czy to możliwe? Czy to może moja wina?
Tocząc duchową walkę chrześcijanin nie biegnie do pierwszego szeregu. Raczej wie za Kogo się schować.
Wiara to nie tylko postawa umysłu i serca, ale życie, konkretne postępowanie. Dlatego Jezus wskazuje nam siebie jako drogę, a Ducha Św. jako przewodnika – mówi kard. Raniero Cantalamessa w ostatnim kazaniu wielkopostnym dla Ojca Świętego i Kurii Rzymskiej. W tym roku papieski kaznodzieja komentował fragmenty Ewangelii św. Jana, w których Jezus objawia samego siebie mówiąc: Ja Jestem.
Spożywaj Chleb słabych, Pokarm pielgrzymów, Ucztę głodnych, Nadzieję pogrążonych w ciemności, Lekarstwo zranionych, Moc upadających.