Przez chrzest, który jest zanurzeniem w męce, śmierci, zmartwychwstaniu Chrystusa, jesteśmy uzdolnieni do miłowania w wymiarze krzyża.
"Przez kolejno udzielane błogosławieństwa słudzy ołtarza są posyłani do pełnienia określonych czynności liturgicznych, przez które włączają się w sposób szczególny w zbawcze misterium Chrystusa, uobecniane w liturgii."
Jeśli w centrum naszej wiary nie stanie miłujący Ojciec, wszystko się rozsypie. Mające napełniać radością i szczęściem pełnienie woli Bożej stanie się życiową udręką.
II Niedziela Wielkiego Postu
Kim dla faryzeuszy był Bóg, skoro Go nie szukali, nie słuchali tego, co do nich mówił?
Słowo i brat. Ono i on są darem. Pozwalającym wzrastać i dojrzewać. Zwłaszcza w Wielkim Poście. Zapraszamy.
W chrześcijaństwie fascynuje mnie fakt, że Jezus niczego nie żąda, że zostawia nam możliwość wyboru. A jednocześnie od swoich uczniów wymaga bardzo dużo, zaangażowania się całym sobą.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?