Człowiek nie cieszący się dobrą opinią okazał się nagle „materiałem” godnym zainteresowania.
Postrzegamy obecność Jezusa punktowo. Tu mi było z Nim dobrze. Tam okazał łaskę.
Okazać dobro nienawidzącym to odnieść prawdziwe zwycięstwo, pokonując samego siebie i krzykliwe zło.
Pokusa, by w ten sposób okazać pogardę jest wielka. My – lepsi i wy – gorsi.
Dlaczego, mimo wcześniejszej odmowy, okazał się posłusznym? Bo dostrzegł swoją słabość i zmienił niewłaściwą decyzję
Problemy przeżywane z Bogiem nie będą nas omijać, ale mogą okazać się łatwiejsze do zniesienia
Prosić o litość czy nie prosić? Okazać się „miękkim” czy twardzielem, którego nic nie wzrusza?
Czasem Bóg może powiedzieć „nie”, ale i taka odpowiedź może okazać się dla mnie największym darem
Jeśli zlekceważę Boże przykazania i zaniedbam swoją relację z Bogiem, może okazać się mi całkowicie ‘niepotrzebny’
Jeśli będę przekonana, że jestem silna i sama dam sobie radę, wtedy Bóg może okazać się mi niepotrzebny
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...