Młodzi są gwałtowni. Chcieliby już, teraz. Nie chcą cierpliwie czekać jeszcze kilka lat. Boży Syn nie kłócił się z rodzicami. Przecież nie chodziło o sprawy naprawdę istotne.
W liturgiczne wspomnienie św. Jana Pawła II, 22 października br., zainaugurowano comiesięczne spotkania Szkoły Modlitwy Różańcowej dla Młodych. Nauczanie prowadzi ks. dr Wojciech Rebeta – ojciec duchowny lubelskiego seminarium duchownego.
Zbyszek miał czternaście lat. Nowotwór zniszczył młody organizm bardzo szybko. Sakrament chorych przyjął w szpitalu, ale gdy wrócił do domu, zaproponowałem święte namaszczenie jeszcze raz. Z wyraźną ulgą powiedział „dobrze”.
Mało kto spośród młodych czytelników pamięta kabarety lat 60-tych (chociaż teraz odżywają dzięki internetowi). Do tych niezapomnianych, obecnie uznawanych za kultowe, należy Kabaret Starszych Panów.
O powołaniu młodzieży, by być światłem nadziei i ukazania, że Ewangelia prowadzi zarazem ku Bogu jak i ku innym ludziom przypomniał papież podczas wspólnej modlitwy z uczestnikami 35 Europejskiego Spotkania Młodych.
Podobno zapytany w przerwie meczu co by zrobił, gdyby dowiedział się, że za minutę umrze, miał odpowiedzieć: grałbym dalej w piłkę. Jeden z najmłodszych świętych Kościoła. Mimo młodego wieku nazwany "gigantem ducha".
Wszyscy jesteśmy kapłanami, choć mamy problem z myśleniem w tych kategoriach – mówił w Kalwarii Pacławskiej ks. Krzysztof Porosło. Liturgista był jednym z gości 32. Franciszkańskiego Spotkania Młodych. Wydarzenie zgromadziło ok. 1100 osób.
Ogólna: „Aby więźniowie byli traktowani w sposób sprawiedliwy i z poszanowaniem ich ludzkiej godności”. Misyjna: „Aby ludzie młodzi, powołani do naśladowania Chrystusa, byli gotowi głosić Ewangelię i dawać jej świadectwo po krańce ziemi”.
Co zrobić, kiedy chciałoby się pohasać? Jest późny wieczór. Czytam w okienku internetowego komunikatora dramatyczne pytanie skierowane do mnie przez młodego, niedawno nawróconego człowieka, który w ten sposób pisze o swoim przywiązaniu do grzechu.
Przed laty na ekrany amerykańskich kin wszedł kontrowersyjny film "Godziny ciemności". Opowiada o młodym archeologu, który w Jerozolimie badał sprawę Jezusa z Nazaretu. W końcu odnalazł grobowiec, odpowiadający przekazom Ewangelii. Ale grób nie był pusty.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...