Stado, opieka nad nim, prowadzenie to nie jest jakiś poryw serca, nawet najwznioślejszy. Jest w tym stałość, pewna ciągłość
Jezus nie przekreśla spoczynku szabatu. Zdecydowanie sprzeciwia się wywodzonym z obowiązku świętowania absurdom.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...