Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Takiego święta radości i młodości Watykan dawno nie pamięta. Na spotkanie z papieżem przybyło 50 tys. ministrantek i ministrantów z całej Europy. Mimo ogromnego skwaru wypełnili szczelnie plac św. Piotra oraz prowadzącą do niego aleję via della Conciliazione. Młodzi mówili Franciszkowi o tym, że z Chrystusem chcą być przyjaciółmi wszystkich ludzi, szczególnie cierpiących i potrzebujących. Modlili się też o pokój na świecie.
Spotkanie rozpoczęło się od odczytania fragmentu z Księgi Izajasza, z którego zaczerpnięto hasło 13. Międzynarodowej Pielgrzymki Ministrantów – „Z tobą”. W trzynastu językach, w tym po polsku, wybrzmiały słowa: „Nie lękaj się, bo Ja jestem z tobą; nie trwóż się, bom Ja twoim Bogiem. Umacniam cię, jeszcze i wspomagam, podtrzymuję cię moją prawicą sprawiedliwą”.
Witając papieża w imieniu młodych kard. Jean-Claude Hollerich, który jest przewodniczącym Międzynarodowego Stowarzyszenia Ministrantów podkreślił, że celem tej pielgrzymki jest przede wszystkim zbliżenie się do Chrystusa, a także do siebie nawzajem. „Z pomocą Chrystusa chcemy być prawdziwymi przyjaciółmi wszystkich ludzi. Jednak prawdziwymi przyjaciółmi jesteśmy tylko wtedy, gdy wyciągamy ręce do tych, którzy mają trudności w naszym społeczeństwie: ubogich, prześladowanych, uciskanych, bezdomnych, bezrobotnych, uchodźców lub tych, którzy nie mają ojczyzny” – mówił kardynał z Luksemburga podkreślając, że „przyjaźń z Chrystusem zobowiązuje do pielęgnowania przyjaźni z najbiedniejszymi członkami naszego społeczeństwa”.
Ministrantki i ministranci wysłuchali wraz z papieżem Ewangelii św. Mateusza o burzy na jeziorze, trwodze uczniów i Jezusie kroczącym po wodach jeziora, co zakończyło się wyznaniem Piotra: „Prawdziwie jesteś Synem Bożym”. Franciszek dziękował ministrantom, że przybyli do Rzymu, jako pielgrzymi, by dzielić się radością przynależności do Jezusa i być sługami Jego miłości.
Nawiązując do hasła pielgrzymki: „Z tobą”, Ojciec Święty wskazał, że zawiera ono „tajemnicę naszego życia, tajemnicę miłości”. „Pierwszym podmiotem, główną postacią tego hasła «z tobą» jest Bóg. Jezus powiedział: «Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich». I to urzeczywistnia się w najwyższym stopniu podczas Mszy św., w Eucharystii – wtedy owo «z tobą» staje się realną i konkretną obecnością Boga w Ciele i we Krwi Chrystusa” – wyjaśnił papież.
Wskazał, że „gdy przyjmujemy Komunię św., możemy doświadczyć, że Jezus jest «z nami» duchowo i fizycznie”. „On mówi do ciebie: «Jestem z tobą», ale nie słowami, mówi to (…) poprzez ten akt miłości, jakim jest Eucharystia. I ty także, w Komunii, możesz powiedzieć do Pana Jezusa: «Jestem z Tobą» – nie słowami, ale swoim sercem i swoim ciałem, swoją miłością. Właśnie dzięki temu, że On jest z nami, także my możemy naprawdę być z Nim” – stwierdził Franciszek.
Zaznaczył, że „owo «z tobą» Jezusa, dzięki Jego miłości, staje się moim, twoim, naszym «z tobą», które możemy ofiarować innym”, wypełniając w ten sposób Jego przykazanie: „Miłujcie się tak jak Ja was umiłowałem”. Zachowując w swoim sercu „tajemnicę Boga, który jest z tobą”, możemy powiedzieć do swojego bliźniego: „jestem z tobą”.
„Powiedzieć nie słowami, ale czynami, gestami, sercem, konkretną bliskością: płakać z tymi, którzy płaczą, radować się z tymi, którzy się radują, bez osądzania i uprzedzeń, bez zamknięć, bez wykluczeń. Również z tobą, którego nie darzę sympatią; z tobą, który jesteś odmienny ode mnie; z tobą, który jesteś cudzoziemcem; z tobą, przez którego nie czuję się zrozumiany; z tobą, który nigdy nie przychodzisz do kościoła; z tobą, który mówisz, że nie wierzysz w Boga” – podkreślił papież.
Podziękował uczestnikom spotkania za to, że przybyli tutaj „jako pielgrzymi, żeby dzielić się radością z przynależności do Jezusa, żeby być sługami Jego miłości, sługami Jego zranionego Serca, które leczy nasze rany, które nas wybawia od śmierci, które daje nam życie wieczne”. Na zakończenie Franciszek życzył młodym „dobrej drogi z Jezusem”, co spotkało się z ich entuzjastyczną reakcją.
W modlitwie wiernych, która była przeplatana śpiewem „Ubi caritas” proszono m.in. za Kościół, by zawsze miał bezpieczne miejsce w sercach wierzących, nawet w trudnych chwilach; o pokój dla Europy i całego świata: „Niech narody i ich przywódcy zrozumieją, że prawdziwy pokój można znaleźć tylko we współpracy i wzajemnym szacunku. Z Tobą mamy nadzieję na koniec przemocy i wojny oraz na nową erę pokoju i zrozumienia”. Modlono się także o mądrość, odwagę i zdrowie dla papieża Franciszka oraz za wszystkich zaangażowanych w liturgiczną służbę ołtarza, by nigdy nie pozwolili zgasnąć światłu nadziei i miłości.
Po modlitwie „Ojcze nasz” uczestnicy spotkania z Ojcem Świętym przekazali sobie znak pokoju. Kard. Hollerich zachęcał przybyłych na plac św. Piotra, aby zawsze głosili przesłanie miłości i zrozumienia, nie tylko słowami, ale także swoimi czynami.
„W tym czasie, gdy świat tak bardzo pragnie jedności i pokoju, wy jako ministranci jesteście ambasadorami nadziei” – podkreślił przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Ministrantów, które zorganizowało pielgrzymkę do Rzymu. Spotkanie zakończyło się błogosławieństwem, które Ojciec Święty udzielił po niemiecku. Wynikało to z tego, że ponad 35 tys. uczestników rzymskiego spotkania przybyło z Niemiec.
Po zakończeniu ponad godzinnego spotkania Ojciec Święty przez długą chwilę osobiście pozdrawiał ministrantki i ministrantów, błogosławił przyniesione przez nich różańce, pozował do selfie i cierpliwie podpisywał na podsuwanych mu zdjęciach, w pamiętnikach a nawet biletach, która uprawniały do wejścia na plac. Z kolei przed rozpoczęciem uroczystości Franciszek przez ponad 20 minut objeżdżał wszystkie sektory placu św. Piotra, aż po via della Conciliazione, pozdrawiając uczestników spotkania. Do papamobile zabrał ze sobą pięcioro z najmłodszych ministrantek i ministrantów, którzy byli bardzo przejęci faktem towarzyszenia z tak bliska papieżowi.