Różne bywa doświadczenie współczucia. Można poczuć się gorszym, zdanym na los, pozbawionym szans i perspektyw, biednym i samotnym, przygwożdżonym cierpieniem...
Współczujący Pan dostrzega każdego człowieka w jego indywidualnym położeniu i sytuacji.
Jezus, którego Serce jest pełne miłości, staje obok, patrzy w oczy, bierze za rękę.
Może ten lud to ci, którzy śmiali się, gdy płakałam. Ci, którzy odmówili współczucia. Nieważne. Ważne że Bóg im współczuje. Chce im ofiarować tę samą radość.
Ewangeliarz OP - 14 lipca 2016 - (Mt 11, 28-30)
#EwangeliarzOP II 13 stycznia 2022 II Mk 1, 40-45
#EwangeliarzOP || 9 września 2021 || Łk 6, 27-38
Na temat uczynku miłosiernego ,,nagich przyodziać'' z duszpasterzem akademickim w Białej Podlaskiej, ks. Andrzejem Sochalem rozmawia Sebastian Zimnicki.
Mądrość rzadko bywa błyskotliwa. Najczęściej wyraża się właśnie w trosce, współczuciu, umiejętności czekania.
Uciekinierem z Jerozolimy będąc leżałem na drodze do Jerycha i czekałem na współczucie.
Przecież słabi jesteśmy.