Nie chodzi o ułożony stos kamieni. Ani o drastyczne sceny znad Morza Śródziemnego, Afryki czy Syrii.
Nie ma miejsca na obojętność, panującą w sercach ludzi, którzy nie są w stanie kochać, bo boją się coś stracić - powiedział Franciszek podczas pasterki w Watykanie.
Bóg mieszka w mieście tak długo, jak długo jest wygodny. Dlatego nie kupuje mieszkania. Nie wznosi domu. Rozbija namiot.
Od Jezusa, Maryi i Józefa uczymy się dojrzałej wiary, nadziei i miłości.
To od małżonków zależy, czym będą karmili ducha swego związku. Bo małżeństwo jest takie, jak pokarm, który przyjmuje.
Stał się człowiekiem dla szczęśliwych i radujących się życiem, ale jeszcze bardziej dla nieszczęśliwych, zrozpaczonych.
Jeśli Józef jest znakiem, to tego właśnie: zaufania, że życie ludzkie nie przepada, że osobiste wybory mają znaczenie, że jesteśmy wyjątkowi, choć prawie nikt o nas nie wie.
Daremny mój trud? Dobre uczynki zapomniane? Żal niezbyt szczery? Świątynia niezbyt piękna?
Przyjdzie nie zainteresowany ludzkimi tradycjami, bez prezentów, omijając suto zastawione stoły, lekceważąc puste krzesło.
Świętych Młodzianków. Uwzględniają czytania i antyfony mszalne.