Post na trudne czasy

Jak pościć? Wbrew pozorom nie chodzi o listę potraw nakazanych i zakazanych.

Dlaczego i jak pościć?

Po ludzku, tak najzwyczajniej, chodzi najpierw o zwykłą stopniowalność trudności. Taką, jaką  obserwujemy na sportowych treningach. Albo w procesie rehabilitacji. Alpinista nie zaczyna od K2, skoczek narciarski od Wielkiej Krokwi, a osoba po złamaniu otwartym uda od biegu na tysiąc metrów. Na początku są proste ćwiczenia. Z czasem zwiększa się stopień trudności. Mistrzostwo przychodzi po długim czasie zmagania się z sobą. Ta stopniowalność wpisana jest w logikę Ewangelii. „Byłeś wierny w drobnych sprawach nad wieloma cię postawię.”

Odniesienie do słów Jezusa pozwala nam odpowiedzieć na drugą część pytania. Czyli jak pościć? Wbrew pozorom nie chodzi o listę potraw nakazanych i zakazanych. Jeżeli drogowskazem jest Ewangelia ta odpowiedź może być jedna. Pościć z wiarą i miłością.

Z wiarą, to znaczy z głębokim wewnętrznym przekonaniem, że post – jak mówi liturgia pierwszej niedzieli Wielkiego Postu – jest danym przez Boga lekarstwem na grzech. Czymś, co jest w stanie przeobrazić serce człowieka, pomóc mu w nawróceniu. W sposób radykalny przemienić rzeczywistość, w której jesteśmy zanurzeni. Nie bójmy się użyć tego określenia – narzędziem do walki ze złym duchem.

Post bez miłości zatrzymuje nas na poziomie zawodnika marzącego o rekordzie świata, podporządkowującego sukcesowi wszystkich i wszystko. Jest jak zwietrzała sól. Bez smaku. I jak nieurodzajne drzewo figowe. Bez owoców. Więc miłość Boga, bliźniego i siebie samego.

Pierwsza jest niczym innym jak tylko pragnieniem zjednoczenia się z Jezusem w tajemnicy Jego Męki, towarzyszenia Mu w chwilach ogołocenia i osamotnienia, zwłaszcza w godzinie Jego konania na Krzyżu. Druga dłonią wciągniętą do bliźniego. Uwikłanego w grzech, zranionego i raniącego. Trzecia troską o to, by – jak mówi liturgia chrzcielna – godność dziecka Bożego zachować nieskalaną aż po życie wieczne.

Trzy świadectwa

Anonimowy górnik na pielgrzymce Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. „Gdy otrzeźwiałem postanowiłem dwa razy w tygodniu pościć w intencji otrzeźwienia mojej rodziny. Najpierw pomyślałem, że będę tak musiał pościć do końca życia. Ale dałem Panu Bogu słowo. Jakież było moje zdziwienie, gdy najbliżsi zaczęli trzeźwieć. Brat, ojciec, matka…”

Maria Winkowska, autorka wspomnień z Ravensbruck „Zwyciężyły wartości”. W miejscu nazywanym przedpiekłem piekła grupa kobiet postanowiła pościć w Wielkanoc „na intencję nawrócenia swoich prześladowców”.

Lanza del Vasto, lider ruchu walki bez przemocy. Kiedyś postanowił odbyć pielgrzymkę o chlebie i wodzie. „Drugiego dnia zacząłem tracić siły. Kręciło mi się w głowie. Chciałem się wycofać. Trzeciego dnia doświadczyłem cudownej jasności umysłu…”


 

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| WIELKI POST

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Marzec 2024
N P W Ś C P S
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
Pobieranie... Pobieranie...