Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »W naszą codzienność wiary są wpisane ciągłe powroty.
Różne są koleje życia człowieka w relacji do Boga. Natomiast piękny jest człowiek, który jest bliski Boga. Na drodze adwentowej w kierunku Betlejem znajdują się nieraz momenty zwrotne, spektakularne dotknięcia łaski. Kiedy indziej Łaska działa w ciszy, bez rozgłosu, ale przynosi trwałe owoce nawrócenia.
Starotestamentalny prorok Izajasz przedstawia Mesjasza jako pasterza, który mocą swego ramienia gromadzi stado (Iz 40,11). Również Jezus posługuje się obrazem pasterza, aby opisać swoją misję (Mt 18,12-14; J 10, 1-16)). Obraz Dobrego Pasterza prowadzi nas do serca Ewangelii. Bóg oczekiwany przez Izraelitów i ludzi wszystkich czasów jest Dobrym Pasterzem, przepełnionym ojcowską troską, jest Miłością! Jest blisko tych, którzy przygotowują Mu drogi, ale także tych, którzy zagubili się w życiu. Jest też blisko każdego z nas, niezależnie od naszej sytuacji duchowej, nastroju, samopoczucia, od tego, czy uczestniczymy we Mszy świętej codziennie, czy może znaleźliśmy się w kościele zupełnie przypadkiem. Jak dobry Pasterz umacnia, gromadzi i szuka zagubionych tak długo, jak tylko się da. Chrystus sam nam udowodnił, że z największych grzeszników miał później najlepszych i najwierniejszych przyjaciół. Celnik Lewi został Jego apostołem, faryzeusz Nikodem – jego przyjacielem, jawnogrzesznica – świętą, a kobieta samarytańska wierną uczennicą. W ostatnim momencie nawet dobry łotr otrzymał zapewnienie: „Dziś ze Mną będziesz w raju” (Łk 23,43). A stało się tak dlatego, że Chrystus nie zrezygnował z ich szukania.
Warto również podpatrywać świętych, bo można wiele nauczyć się w ich szkole wiary. W życiu bł. Jerzego Matulewicza (1871 – 1927) miało miejsce spotkanie z luteranką Anną Tenter. Podczas rozmowy wyliczała ona zarzuty i swe uprzedzenia do Kościoła katolickiego i z zapałem broniła swoich przekonań. Po czym spodziewała się podobnej odpowiedzi. Ku jej wielkiemu zaskoczeniu ks. Jerzy milcząco słuchał. Kiedy kobieta zakończyła swoją wypowiedź, ksiądz zaczął jej z całym spokojem i łagodnością tłumaczyć kolejno stawiane zarzuty w świetle nauki Kościoła, dokonując przy okazji wykładu prawd wiary. Po dwugodzinnej rozmowie zniknęły zarzuty, Anna czuła się całkowicie przekonana. Jak zapisała, „Przed skończeniem rozmowy powiedziałam mu, że chcę zostać katoliczką. Po dwutygodniowym przygotowaniu zrobiłam wyznanie wiary w Warszawie”.
W naszą codzienność wiary są wpisane ciągłe powroty. Świadczą o tym wijące się jak węże kolejki przy konfesjonałach w czasie adwentowych rekolekcji czy dni skupienia. Tu nic nie da się zrobić na pokaz – Boski Reżyser wymyślił sobie cały scenariusz w bardzo ciekawy i niepowtarzalny sposób, bo przecież „każda dusza to inny świat”. A ile ludzi, tyle sposobów i dróg dotarcia do nich. To, co dla jednych wydaje się mało znaczące, dla innych może być momentem przełomowym, który jest otwarciem serca, oczu i uszu na rzeczywistość nowego życia w Chrystusie. Stąd ważna jest również każda okazja, każdy moment, aby nie zaniedbywać obowiązków wynikających z chrztu i bierzmowania. I robić to, co możliwe z naszej strony – resztę dopełni Bóg.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |