Abba Makary Wielki (zm. 390 r.) jest w tradycji postrzegany jako wzór mądrości i łagodności. Poniższa historia pokazuje przykład jego pedagogicznego talentu.
Kiedyś abba Makary Egipcjanin przyszedł ze Sketis do Nitrii, żeby uczestniczyć we mszy ojca Pambo. A starcy go prosili: „Ojcze, powiedz braciom słowo”. On zaś powiedział: „Nie jestem ja jeszcze mnichem, alem mnichów widział. Kiedyś, gdy siedziałem w Sketis w swojej celi, narzucała mi się natrętnie myśl: Idź w głąb pustyni i przyjrzyj się temu, co tam zobaczysz.
Opierałem się tej myśli przez pięć lat, mówiąc sobie: Może pochodzi od diabła. Ale ponieważ trwała we mnie, poszedłem w głąb pustyni. Znalazłem tam jeziorko mające wyspę pośrodku; a dzikie zwierzęta z pustyni przychodziły do wodopoju. Pomiędzy nimi ujrzałem dwóch nagich ludzi i moje ciało zadrżało, bo ich wziąłem za duchy. Oni zaś, widząc, że drżę, odezwali się do mnie: «Nie bój się, i my także jesteśmy ludzie».
Zapytałem ich: «Skąd jesteście i w jaki sposób przyszliście na tę pustynię?» Odrzekli: «Jesteśmy z pewnego klasztoru; i zgodziliśmy się jednomyślnie, żeby przyjść tutaj: oto już przebywamy tu czterdzieści lat. Jeden z nas jest Egipcjaninem, a drugi Libijczykiem».
Ale i oni zadawali mi pytania: «Co się dzieje ze światem? Czy Nil wylewa w swojej porze i czy jest dobrobyt na świecie?». Odpowiedziałem, że tak, i pytałem dalej: «Jak mogę zostać mnichem?» Oni na to: «Jeśli ktoś się nie wyrzeknie wszystkiego, co jest na świecie, nie może zostać mnichem».
Powiedziałem im: «Jestem słaby i nie mogę was naśladować». Oni zaś odrzekli: «Jeśli nie możesz nas naśladować, siedź w celi i opłakuj swoje grzechy».
Pytałem jeszcze: «Czy w zimie nie marzniecie? Czy upał waszych ciał nie pali?» Odpowiedzieli: «Bóg dał nam taki sposób życia, i ani nie marzniemy w zimie, ani upały nam nie szkodzą».
Oto dlaczego wam mówię, że sam nie jestem mnichem, alem mnichów widział: wybaczcie mi, bracia”.
Ta historia jest próbą wyjaśnienia znaczenia słowa „mnich” (gr. „monachos”). Ten rzeczownik wywodzi się z greckiego „monos” (sam jeden, pojedynczy) i może wskazywać na osobę, która żyje samotnie – jako pustelnik bądź we wspólnocie mniszej (chodzi tu o zachowanie celibatu).
Istnieje jednak i inne wyjaśnienie sensu słowa mnich: otóż jest to osoba, która ma w życiu jeden cel – zjednoczenie z Bogiem. I temu celowi podporządkowuje wszystkie swoje siły. Makary zatem wyznaje: nie jestem mnichem, bo wciąż rozrywają mnie sprzeczne pragnienia, które ostatecznie odwodzą mnie od Boga. Ale widziałem ludzi, którzy do takiej jedności doszli i dążą tylko do Boga.
Ten apoftegmat jest jak zaproszenie: odkryjmy w sobie pragnienie zjednoczenia z Bogiem, odkryjmy w sobie mnicha, człowieka, który łaknie Boga z całego serca.
Szymon Hiżycki OSB | Modlitwa Jezusowa