Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Większość z tych historii zdarzyło się naprawdę...
TOMCIO PALUSZEK
Tomasz, młody radca prawny warszawskiego oddziału dużej firmy amerykańskiej jest oddanym bez reszty wyznawcą modelu „yuppie” . Model ten zakłada, że firma oferuje „młodym i zdolnym” warunki finansowe, które osiągnięcie sukcesu zawodowego przypieczętowują odpowiednim wynagrodzeniem. Ceną jest absolutne poświęcenie się sprawom firmy.
Tomasz pracuje ponad dziesięć godzin dziennie, zwykle sześć dni w tygodniu. Wolne chwile przeznacza na rozrywkę. Chodzi tylko do określonych lokali. Na przyjęciach organizowanych przez znajomych znajduje partnerki seksualne. Z żadną z nich nie był dłużej niż przez parę tygodni, bo wymagały od niego większego zaangażowania.
- Nie mogę myśleć o założeniu rodziny - podkreśla. Poświęciłem się pracy i jej muszę być wierny. Muszę mieć więcej czasu na rzeczy związane z moim zawodem. Jeśli nie znajdę na to miejsca, przestanę być zdolny do wykonywania zawodu.
Jak wszyscy „yuppies” Tomasz lubi demonstrować osiągnięcie sukcesu eleganckim strojem, modną fryzurą i ilością wydawanych pieniędzy. Publicznie pokazuje się w garniturze i nieskazitelnie czystych butach. Marzy o tym, aby weekendy spędzać na rozrywkach w Paryżu, Rzymie czy Londynie. Na razie nie ma na to ani pieniędzy, ani czasu. Dopiero zaczął prawdziwą karierę. Kolacje jada w drogich restauracjach, a oszczędza na tym, że nie zawsze daje napiwki.
W mieszkaniu, które kiedyś kupi, musi być miejsce na pokój do ćwiczeń.
- Właśnie przekroczyłem trzydziestkę i zdałem sobie sprawę z tego, że nie regenerowane ciało traci na atrakcyjności w bardzo szybkim tempie - tłumaczy. Poza tym, moje mieszkanie musi być gdzieś bardzo wysoko, na samej górze, żeby sufit mógł być przeszklony. Tak żeby nad nim było już tylko błękitne niebo.
Tomasz nie zwraca uwagi na powiększającą się liczbę żebraków na warszawskich ulicach. Jeśli przypadkiem ich zauważa, to czuje bardziej satysfakcję niż współczucie.
- Może na tej zasadzie, że jeśli masz wątpliwości co do drogi, którą obrałeś, to potrzebujesz dowartościowania w jakikolwiek sposób - wyznaje. - Spojrzenie na biedę dookoła pomaga mi cieszyć się, że mnie się udało, że coś osiągnąłem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |