Większość z tych historii zdarzyło się naprawdę...
O DWÓCH BRACIACH
(prawie przypowieść)
Jezus mówił tłumom wiele w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak więc mógł też pewnego dnia przedłożyć im tę przypowieść o dwóch braciach:
Królestwo niebieskie podobne jest do dwóch braci, którzy żyli w pokoju i radości, dopóki Bóg ich nie wezwał, aby poszli za Jezusem i stali się Jego uczniami.
Starszy odpowiedział ochoczym sercem na wezwanie Pana, aczkolwiek musiał opuścić swoją rodzinę i wyrwać się z objęć dziewczyny, którą kochał i chciał pojąć za żonę. W końcu udał się do dalekiego kraju, gdzie spędził swe życie w służbie najbiedniejszym z biednych. Gdy w owej krainie wybuchło prześladowanie chrześcijan, pojmało go, niesprawiedliwie osądzono, skatowano i zabito.
Wówczas rzekł mu Pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Twoją służbą zarobiłeś tysiąc talentów; w nagrodę dam ci miliard, miliard talentów: wejdź do radości Pana swego!
Odpowiedź młodszego brata na wezwanie Pana nie była aż tak wspaniałomyślna. Postanowił bowiem zignorować to wezwanie i dalej robić swoje. A więc pojął za żonę dziewczynę, którą kochał. Długie lata żyli szczęśliwie, dobrze im się powodziło, cieszyli się bogactwem i sławą. A on dbał o żonę i dzieci, od czasu do czasu dawał jałmużnę ubogim, posyłał też starszemu bratu jakąś niewielką sumę pieniędzy.
A gdy przyszła i na niego pora odejścia z tego świata, rzekł mu Pan: Dobrze, sługo dobry i wierny! Twoją służbą zarobiłeś dziesięć talentów; w nagrodę dam ci miliard, miliard talentów: wejdź do radości Pana swego!
Starszy brat był zaskoczony, gdy dowiedział się, że jego młodszy brat otrzymał taką samą nagrodę jak on. Ale cieszył się razem z nim. I rzekł: Panie, gdy teraz wiem to, co wiem, gdybym się jeszcze raz narodził i jeszcze raz miałbym przeżyć moje życie, poszedłbym tą samą drogą, którą szedłem za Tobą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |