Osiemnaście homilii. Także do osobistej refleksji nad czytaniami mszalnymi.
ks. Leszek Smoliński
W hymnie „XIX Spotkania Młodych Lednica 2000” pt. „Prośba o Ducha” znajdujemy słowa: „Chcemy patrzeć, chcemy słuchać, ześlij Panie swego Ducha! Jego światło, Jego tchnienie, niech wypełni całą ziemię!”. Kim jest Duch Święty, który w postaci „języków jakby z ognia” zstąpił w dniu Pięćdziesiątnicy na apostołów zgromadzonych w Wieczerniku? Często mówi się o Nim jako o wielkim Nieznajomym czy Nieznanym Bogu. Mimo dwóch tysięcy lat odczytywania Objawienia, umyka On naszemu poznaniu. W rzeczywistości więcej możemy powiedzieć o działaniu Ducha Świętego niż o Nim samym. Rozpoznajemy Go po Jego uświęcającym działaniu, po darach i charyzmatach. Jezus wprawdzie nadaje Mu imię: Paraklet (gr. adwokat, pocieszyciel, doradca, pomocnik), ale ono bardziej odnosi się do funkcji i działania niż do Osoby.
Działanie Ducha Świętego podobne jest do roli duszy w żywym organizmie ludzkim, w którym jest ona źródłem życia i jedności. Kościół jako wspólnota wierzących w Chrystusa jest miejscem Jego poznania. Duch jest obecny: w księgach Starego i Nowego Testamentu; w Tradycji i Nauczycielskim Urzędzie Kościoła; w liturgii sakramentalnej i modlitwie; w charyzmatach i urzędach Kościoła; w znakach życia apostolskiego i misyjnego; w świadectwie świętych (por. KKK 688).
Paraklet został wysłany do serc naszych, abyśmy mogli otrzymać nowe życie dzieci Bożych. Według św. Pawła: „nikt (...) nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: Panem jest Jezus”. Na innym miejscu ten sam apostoł przypomina, że: „Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: Abba, Ojcze”. W obydwu przypadkach chodzi o typowe akty wiary. A do każdego aktu wiary, prócz udziału ludzkiego umysłu i woli, niezbędna jest także pomoc Boża, czyli działanie Ducha Świętego, który przypomina Kościołowi wszystko, co powiedział Chrystus. Bez pomocy Ducha nie jesteśmy w stanie żyć jako chrześcijanie.
Duch towarzyszy Kościołowi i sprawia, że żyjemy w obecności Boga, słuchamy Jego Słowa, wolni od niepokojów i lęku, z sercami wypełnionymi Chrystusowym pokojem, którego świat dać nie może. Zawsze jako skutek powoduje On swoiste umocnienie i oczyszczenie, a zwłaszcza ożywienie; przychodzi do naszego serca, żebyśmy jako dzieci Boże poznali naszego Ojca w niebie. Wierzyć w Ducha Świętego oznacza modlić się do Niego jak do Ojca i Syna.
Jakie przesłanie płynie dla nas z obecności Ducha Świętego w Kościele? Poruszeni przez Niego możemy zmieniać świat, w którym żyjemy. „Mamy mocną pewność – mówił papież Franciszek – że Duch Święty swym potężnym tchnieniem daje Kościołowi odwagę, by wytrwać, a także poszukiwać nowych metod ewangelizacji, aby nieść Ewangelię aż na krańce ziemi (por. Dz 1,8)” (16.03.2013). Ducha Świętego, który czyni „Kościół świątynią Boga żywego” prośmy o wzrost i ożywianie naszego życia duchowego, abyśmy stawali się naśladowcami Boga i wzrastali ku pełni człowieczeństwa, na miarę otrzymanych darów: „Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych i rozpal w nich płomień Twojej miłości”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |