Sześć homilii
Piotr Blachowski
Jest zawsze chwila czasu, by ocenić własne decyzje. Może trwać ona tylko sekundy albo ułamki sekund – ale zawsze jest. Brakuje jej tylko w odruchowym działaniu. Krytyczna ocena własnej decyzji to istotny element mądrości. Umiejętność skorygowania błędnej decyzji jest cechą ludzi mądrych.
Czy nasze werbalne zapewnienia o gotowości np. do udzielenia wsparcia, pomocy pokrywają się z autentyczną otwartością i wyjściem naprzeciw w potrzebie tym, którzy są obok nas? Czasami bardzo byśmy chcieli pomóc, ale niesprzyjające okoliczności krzyżują nasze plany, czasami zaś wszystko nam sprzyja, ale my sami nie jesteśmy w stanie zdecydować się i pomóc. Ezechiel mówi: „jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze” (Ez 18,27-28).
Mowa i czyn to dwa proste pojęcia, które znaczą bardzo wiele w naszej ludzkiej rzeczywistości. Są ludzie, którzy dużo mówią, a robią niewiele, są tacy, co wiele obiecują i nie dotrzymują słowa. Nie lubimy osób niesłownych i takich, które nabierają nas na puste obietnice. Z pewnością jest także wielu takich, na których zawsze można polegać i którzy wokół swoich czynów nie robią wiele szumu, Może słowa świętego Pawła w liście do Filipian coś nam podpowiedzą? „Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich! To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie” (Flp 2,4-5).
Dobitnym wykładnikiem jest w tym zakresie przypowieść Chrystusa o zachowaniach dwóch synów. Czy identyfikujemy się z którymś z nich? Który jest dla nas wzorem? Mamy tu do czynienia z niezgodnością słów i czynów. Jakie korzyści możemy wyciągnąć z dzisiejszej przypowieści dla udoskonalenia własnej osobowości?
Analizując postawy ich obu, popatrzmy na sposób wypełniania przez nas swoich obowiązków, przypatrzmy się naszym zaniedbaniom i kłopotom sprawianym przez to innym. Niech nasza refleksja nad dzisiejszym Słowem Bożym przyczyni się do tego, że każda następna decyzja będzie mądrzejsza od poprzedniej, a nasze przekazy werbalne będą miały pokrycie w czynach. „Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego” (Mt 21,31). Przemyślmy sobie te słowa…
NAJŚWIĘTSZA MATKO, módl się za nami, abyśmy zrozumieli, że jeśli wola Boga wypełnia się w nas, to jest to czymś najlepszym, co może nas spotkać.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |