Każdy chrześcijanin, który świętuje tajemnicę zmartwychwstania zaproszony jest do kontemplacji oblicza Zmartwychwstałego Pana. Kontemplować to nic innego, jak uważnie wpatrywać się „oczyma serca”.
Pierwsi świadkowie mogli wyznać: „Piszemy wam o tym, co było… O tym, co słyszeliśmy i widzieliśmy na własne oczy, co oglądaliśmy i dotykaliśmy własnymi rękami – Słowie Życia. To życie się objawiło, a myśmy je widzieli i o nim świadczymy” (1 J 1,1n). Za pośrednictwem Apostołów i natchnionych autorów dotarła do nas ich wizja wiary, potwierdzona przez konkretne świadectwo historyczne (Łk 1,1-4). Nikt, kto nie chce się dziś ośmieszyć, nie odważy się już kwestionować wiarygodności ksiąg Pisma Świętego. Choć wielu podejmowało takie próby, to prowadzone badania raz po raz wykazywały, że Słowo Boże jest „lepiej poinformowane” niż jego krytycy (N. Geisler). Zatem wyłaniające się z Biblii oblicze Nazarejczyka ma solidny fundament historyczny (potwierdzany przez archeologię i krytykę biblijną).
Obok Biblii, zachowały się też inne świadectwa. Wciąż fascynują badaczy dwie „niezwykłe relikwie” z Turynu i Manoppello. Sensacyjne porównanie dwóch wizerunków, dokonane przez siostrę Blandinę Paschalis Schlömer, barwnie opisał Paul Badde w swojej książce Boskie Oblicze. Całun z Manoppello. Niemiecka mniszka – zafascynowana wezwaniem do kontemplacji oblicza Cierpiącego i oblicza Zmartwychwstałego – przeprowadziła „eksperyment”, który dał początek ponownemu odkryciu „Świętego Oblicza”.
Siostra Blandyna postanowiła porównać dwa starożytne całuny. Z iście niemiecką dokładnością dowiodła, że obraz z Manoppello odpowiada proporcjom i wymiarom portretu utrwalonego na Całunie z Turynu. Z jedną tylko różnicą, że wizerunek z Turynu przedstawia oblicza Cierpiącego, a wizerunek z Manoppello oblicze Zmartwychwstałego. Swoją metodę badawczą Siostra nazwała „superpozycją”, gdyż polegała ona na nakładaniu wizerunków jeden na drugi. W trakcie badań okazało się, że wizerunki na dwóch złączonych foliach nie tylko dokładnie się pokrywają, ale odsłaniają tajemnicze oblicze tej samej Osoby, „prawdziwy wizerunek Jezusa” (kard. J. Meisner). Właściwą fotografię „Boskiego Oblicza” opublikowano w 1999 roku.
Zastanawiające jest to, że kiedy Jan Paweł II na zakończenie roku jubileuszowego opublikował list apostolski Na początku nowego tysiąclecia, w którym wezwał Kościół do kontemplacji oblicza Chrystusa. Jego następca – Benedykt XVI – osobiście wybrał się do sanktuarium w Abruzji, by na kolanach kontemplować Boskie Oblicze. Wypowiedział tam znamienne słowa: „Święte Oblicze z Manoppello to z pewnością największy cud jaki mamy”, lecz od razu dodał, że „szukanie Oblicza Jezusa musi być pragnieniem wszystkich chrześcijan” (1 września 2006 r.).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |