Niedziela 26 listopada 2006 r.
Katolicyzm - Dn7,13-14; Ps 93; Ap 1,5-8; Mk 11,10; J 18,33b-37 - UROCZYSTOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA, KRÓLA WSZECHŚWIATA; Sylwestra (o), Leonarda (k), Konrada (bp); (LG II tydzień psałterza)
Prawosławie - Ef 2,14-22; Łk 10,25-37 - XXIV NIEDZIELA PO PIĘĆDZIESIĄTNICY, św. Jana Złotoustego
Luteranizm - Mt 25,1-13; Obj 21,1-7; Iz 65,17-19 (20-22) 23-25 - Ostatnia Niedziela Roku Kościelnego – Niedziela Wieczności – Niedziela o Dniu Ostatecznym
Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.W dzisiejszej Ewangelii pojawia się pytanie Piłata. On nie rozumie słów Nazarejczyka. Jest przez to bliski kondycji współczesnego człowieka: zabieganego, zagłuszonego medialnym szumem, który nie potrafi często rozpoznać głosu własnego sumienia. Piłat nie słyszy, co mówi Chrystus! A przecież Syn Boży wyraźnie daje do zrozumienia, kim jest. Jednak sposób, w jaki Rzymianin przyjmuje Jego słowa, razi powierzchownością.
Odnoszę wrażenie, że mamy dziś do czynienia z pokoleniem, w którym zanika właśnie umiejętność słuchania Słowa. Nie tyle zapamiętywania, co rozumienia jego istoty i sensu. Królestwo nie z tego świata! To prawda niedostępna dla Piłata, bo jej nie zgłębia. Czy zgłębiają ją ci, którzy stoją na straży sprawiedliwości? Wciąż przecież nie osądzono wielu zbrodniarzy. A tylko dlatego, że zrezygnowano z dociekania prawdy, w imię własnego interesu, w służbie obcych bogów.
Chrystus wzywa wszystkich do życia w prawdzie. Myślę, że wsłuchiwanie się w słowa Ewangelii to służba dla Niego. Chrystus i prawda natomiast to dwie nierozłączne rzeczywistości. W świecie promującym relatywizm moralny, słowa Mesjasza kierowane do Piłata nabierają szczególnego znaczenia. (Wojciech Ciszewski, katecheta XXX LO im. Jana Śniadeckiego w Warszawie)
Poniedziałek 27 listopada 2006 r.
Katolicyzm - Ap 14,1-3.4b-5; Ps 24; Mt 24,42a.44; Łk 21,1-4 - Józefa Pignatelli (k), Wirgiliusza (bp), Waleriana (bp)
Prawosławie - 2 Tes 1,1-10; Łk 14,12-15; apostołowi: 1 Kor 4,9-16; J 1,43-51 - XV tydzień po Pięćdziesiątnicy (czytania Ewangelii XXVI tygodnia), apostoła Filipa, św. Grzegorza Palamasa, św. Justyniana, św. Teodory
Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.Ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie.
Pragnienie największe, ludzkie: być razem już zawsze; być blisko. Nie obawiać się chwili rozstania, nie przeczuwać, że tęsknota wkrótce nadejdzie, że to potrwa, że będzie dotkliwe. Żyć bez wyroku wzajemnej nieobecności. Móc wreszcie dosięgać – wzrokiem, dłonią, uśmiechem, troską. To jest niebo. Iść do nieba, to znaczy iść z Nim; dokądkolwiek.
Wtorek 28 listopada 2006 r.
Katolicyzm - Ap 14,14-20; Ps 96; Ap 2,10c; Łk 21,5-11 - Jakuba (k), Marii Heleny Stollenwerk (bł, zał)
Prawosławie - 2 Tes 1,10-2,2; Łk 14,25-35 - Początek postu przed świętem Narodzenia Chrystusa, męcz. Guriasza, męcz. Habiba, prep. Paisjusza, męcz. Samona
Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.Przyszła już pora dokonać żniwa, bo dojrzało żniwo na ziemi!
Słyszeliśmy, że dzień sądu nadejdzie. Słyszeliśmy o nim niemało. I choć zwykle były to rzeczy straszne, brzmiały tak nieprawdopodobnie, że nie przystało o dniu tym pamiętać. Lecz kto z nas nie ufa w głębi serca, że zło jednak ma wyznaczoną miarę? Czego uczy zmartwychwstanie, jeśli nie tego, że bezkres należy do dobra?
Środa 29 listopada 2006 r.
Katolicyzm - Ap 15,1-4; Ps 98; Ap 2,10c; Łk 21,12-19 - Saturnina (m), Filomena (m), Błażeja (m)
Prawosławie - 2 Tes 2,1-12; Łk 15,1-10; apostołowi: 1 Kor 4,9-16; Mt 9,9-13 - Apostoła i ewangelisty Mateusza
Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.Sprawiedliwe i wierne są Twoje drogi, o Królu narodów!
Powtarzali to często Izraelici – opuszczając Egipt, wędrując, walcząc; powtarzali prorocy, powtarzali Dawid, Hiob, Eliasz: nikt nie jest równy naszemu Bogu. Mówili to z dumą, ufnością, determinacją, kładąc na szalę całe swoje życie. Szczycili się swoim Panem – Jedynym, wiernym i sprawiedliwym, mocnym, prawdomównym. Wierzyli, że panuje nad narodami. I czerpali z tego pocieszenie.
Czwartek 30 listopada 2006 r.
Katolicyzm - Rz 10,9-18; Ps 19; Mt 4,19; Mt 4,18-22 - Fryderyka (bł), Justyny (m), Konstantego
Prawosławie - 2 Tes 2,13-3,5; Łk 16,1-9 - św. Grzegorza, prep. Nikona
Luteranizm - Dzień św. Andrzeja Apostoła
Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.Wiara rodzi się z tego, co się słyszy.
Nietrudno doświadczyć mocy słowa. Niby nic. Niby nic się nie stało, żadnych sińców, żadnej krwi; nie ma też bałaganu po całym zajściu. Padło tylko kilka słów. Ale po dniach, tygodniach, latach ta rana wciąż boli, dokucza, źle się goi. Znamy to wszyscy. Ale to przykład negatywny przecież. Bo gdy Jezus mówił, oni odzyskiwali zdrowie, zaczynali widzieć, słyszeć, ufać, wierzyć. Być chrześcijaninem, to być jednym z nich.
Piątek 1 grudnia 2006 r.
Katolicyzm - Ap 20,1-4.11-21,2; Ps 84; Łk 21,28; Łk 21,29-33 - Edmunda (m), Eligiusza (bp), Mariana (m), Natalii (w)
Prawosławie - 2 Tes 3,6-18; Łk 16,15-18;17,1-4 - męcz. Barula, męcz. Romana
Islam - Dzień Modlitwy
Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły.
Harmonia z resztą natury przystoi dziś wrażliwemu człowiekowi. Dlatego słowa Apokalipsy powinny wydać się w tym względzie wyjątkowo trafione. Nie nam wprawdzie wyrokować o kształcie zbawionego świata i nie nam ten świat urządzać. Nasze jednak obawy, że Bóg, zbawiając, pozbawi nas tego, co wprawdzie kruche, ale ukochane, zostają oto ukojone. Otóż znajdziemy tam całe niebo i całą ziemię – na nowo.
Sobota 2 grudnia 2006 r.
Katolicyzm - Ap 22,1-7; Ps 95; Łk 21,36; Łk 21,34-36 - Bł. Rafała Chylińskiego, prezbitera, Blanki (kr), Jana (k), Aurelii (m), Pauliny (m), Balbiny, Piotra; Koniec okresu zwykłego
Prawosławie - Ga 1,3-10; Łk 9,57-62 - pror. Abdiasza, prep. Barłaama, św. Filareta, prep. Jozafata
Judaizm - Szabat
Pełne teksty Liturgii Słowa Kościoła rzymskokatolickiego :.I /odtąd/ już nocy nie będzie.
Znów Biblia proponuje obraz prosty i oczywisty. Po dniu następuje noc. Taki jest odwieczny porządek rzeczy. Żyjemy w czasach, kiedy technika rozpieszcza nas aż nadto i walka pokoleń z ciemnością wydaje się być definitywnie wygrana. Ale to tylko iluzja. Ciemność wciąż istnieje: oblepia mój dom, przysiada na progu, grozi; gdy śpię, podchodzi całkiem blisko; odbiera mi wzrok, pewność kroków. Boję się jej. Wyglądam świtu, kiedy już jej nie będzie.