Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Mam kompleks głodnego dziecka i wcale się tego nie wstydzę. Z tego kompleksu zrodził się zamysł stworzenia pomnika prostej kromce chleba.
Muzeum Chleba powstało dla upamiętnienia dzieci czasów wojny. To taki dar moich rówieśników dla dzieci XXI wieku. Oby nigdy nie zaznały głodu. Kiedy kończyła się wojna, miałem pięć lat. Siedzieliśmy w schronie: bez jedzenia, bez picia, bez oświetlenia, czekaliśmy tylko na moment, gdy bomba trafi w nasz dom i nas zabije. Na szczęście tak się nie stało. Przeżyłem. Ale byłem głodny. Wtedy człowiekowi przypominają się wszystkie wyrzucone kromki chleba.
Staram się opowiedzieć przychodzącym tutaj, czym jest chleb, jaką ma wartość, że jest świętością. Zawiera ludzki trud: od pracy rolnika, młynarza, piekarza, aż do pracy rodziców na chleb. Polacy zawsze szanowali chleb w domu jak sakrament w Kościele. Jednak przez 50 lat socjalizmu zgubiliśmy coś. Szacunku do chleba trzeba się na nowo uczyć. Z niego bierze się szacunek do otoczenia, do rodziców, dziadków, do przyrody.
Niedawno było tutaj małżeństwo. Kobieta poprosiła o księgę pamiątkową. Ponieważ napisała po hebrajsku, poprosiłem, żeby przeczytała. Ona na to mi odpowiedziała: „Nie mogę.
Niech mąż przeczyta”. Jej mąż przeczytał wpis: „Jak słuchałam, tak płakałam”. Okazało się, że ta kobieta była Żydówką. Podczas wojny Niemcy zabili całą jej rodzinę. Została sama, gdy miała 7 lat. Przygarnęła ją polska rodzina. Powiedziała, że za każdym razem, gdy dostawała od swoich przybranych rodziców kromkę chleba, zjadała tylko połowę. Drugą zostawiała na następny dzień. Myślała: „Dzisiaj przeżyłam, a co będzie jutro? Nigdy nie wiadomo”.
Najpiękniejszą nagrodą jest dla mnie widok mijających się tu wycieczek 3-latków i 70--latków. Każda wizyta kończy się wspólnym odmówieniem modlitwy „Ojcze nasz”.
Notowała: jk
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |