Mocne postanowienie poprawy

Miernikiem szczerości żalu za popełnione grzechy, jego ciągiem dalszym, jest mocne postanowienie poprawy.

W odniesieniu do nawrócenia musimy wziąć pod uwagę dwa wymiary: jeden dotyczący przeszłości – żal oraz drugi, związany z przyszłością – postanowienie poprawy. Owo postanowienie, związane ze zdecydowanym odrzuceniem popełnionego grzechu, dotyczy „niegrzeszenia na przyszłość, z miłości do Boga, która odradza się przez skruchę” (ReP 31.III).

Oznacza to podjęcie jednoznacznej decyzji zerwania z grzechem i okolicznościami, które prowadzą do złego. Dobre chęci i pragnienia to zdecydowanie za mało. Gdyby bowiem zabrakło opowiedzenia się człowieka przeciwko potencjalnemu złu moralnemu, nie okazałby on skruchy, która musi się opierać na Bożej łasce. A tej, Chrystus nie odmawia nigdy człowiekowi, czyniącemu wszystko, co w jego mocy, aby postępować uczciwie. Kiedy więc postanawiam poprawę i obiecuję zerwać z grzechem, to nie liczę wyłącznie na własne siły, ale na pomoc Boga. „Obmyj mnie zupełnie z mojej winy i oczyść mnie z grzechu mojego” (Ps 51,4). Wyrażam gotowość współpracy z Nim w dziele nawrócenia przez mocną decyzję woli, rozwagę i powierzenie Mu swojej przyszłości.

Mocne postanowienie poprawy jest potrzebne do ważności spowiedzi jako warunek konieczny rozgrzeszenia. Jeśli brak jest choćby nawet najmniejszej woli zmiany życia, to nie ma możliwości uzyskania rozgrzeszenia. Jeśli żaba, która siedzi unurzana w błocie nie chce z tej kałuży błota wyjść, bo jest jej w niej dobrze, to nie daje sobie możliwości, by dostrzec, jak wygląda życie poza kałużą. Tu chodzi o konkret, jedną wadę, jeden grzech, a nie o bliżej nieokreśloną zmianę typu: „będę dobry”, „nie będę grzeszył”, „poprawię się”.

Polski dramat obyczajowy pt. Tylko strach (1993) ukazuje zmagania znanej młodej dziennikarki Katarzyny, alkoholiczki, której od roku udaje się zachować trzeźwość. W pewnej chwili jesteśmy świadkami sceny, kiedy na spotkanie AA trafia chłopak, który bardzo stara się przerwać picie. Mimo starań po kilku dniach wpada w nałóg od nowa. Jeden z obecnych tłumaczy mu: Wytrzymałeś jeden dzień bez picia? Bardzo dobrze. Ale przecież nie możesz wiedzieć, co będzie jutro. Dopiero jutro sobie zaplanuj, że: „nie piję”. I tak każdego dnia: 24 godziny i następne, i następne... Spokojnie.

Kluczem do zrozumienia mocnego postanowienia poprawy jest słowo „teraz” („dziś”). W tym kontekście św. Jan Paweł II przypomina o różnicy pomiędzy szczerym postanowieniem a osądem rozumu dotyczącym przyszłości (przewidywaniem). W przemówieniu do uczestników kursu zorganizowanego przez Penitencjarię Apostolską (1996) zauważa: „jest bowiem możliwe, że choć szczerze postanawiamy, by już nie grzeszyć, doświadczenie przeszłości oraz obecna świadomość każą się nam obawiać nowych upadków; to jednak nie przekreśla autentyczności postanowienia, jeśli tylko z lękiem tym łączy się wola, wspomagana modlitwą, by uczynić wszystko, co możliwe, w celu uniknięcia grzechu”.

Postanawiam zatem, z pomocą łaski Bożej, być bliżej Tego który „do końca nas umiłował” i odpowiedzieć na Jego niezasłużoną i bezinteresowną miłość przemianą mojego życia.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...