Słuchać bardziej Boga niż ludzi? A co właściwie Bóg ma nam dzisiaj do powiedzenia? Czy raczej: co możemy zrobić, by to usłyszeć, zrozumieć, przyjąć? Być może powinniśmy Go znać o wiele lepiej niż teraz. Być może musielibyśmy bardziej zaufać. Być może trzeba odrzucić wszelkie zagłuszacze: pożądanie sukcesu, troski, przekonanie o własnej nieomylności.
Prawdopodobnie nie da się tego zrobić bezboleśnie, mimochodem, pomiędzy jednym zaangażowaniem a drugim. Prawdopodobnie trzeba zacząć niezwłocznie, metodą małych kroków. Zbliżyć się do Niego na odległość głosu. Zanurzyć się w Kościele. Pomilczeć choć trochę.
Dodaj swój komentarz »