Nie zmieniajcie swiata krzykiem i prawem. Zawsze kiedy słyszę głośno krzyczących zwolenników zaostrzenia przepisów prawa np. aborcyjnego to zastanawiam się czy to dobra droga. My chrzescijanie mamy przecież swoje prawa i zakazy wynikające z naszej wiary. Czy nie powinnismy się zająć kształtowaniem naszych sumien tak aby takie rzeczy się nie zdazały? W czasach Jezusa obwiązywało prawo rzymskiego okupanta ale On nie wzywał do nieposłuszenstwa jesli nie nakazyało ono rzeczy sprzecznych z naszym sumieniem. Nie wiem , czy moje przemyślenia sa właściwe ale czesto o tym w ten sposób myślę.