UCZTA
Wyraża związek między osobami należącymi do tej samej wspólnoty. Spożywanie razem pokarmu oznacza wspólnotę życia. W starożytnej religijności związek ten mógł obejmować przodków, bóstwa rodowe, bogów, a nawet demony. Składanie ofiar z napojów i pokarmów miało ustanawiać, umacniać i odnawiać tak rozszerzoną wspólnotę.
Udział w uczcie był włączeniem we wspólne życie, natomiast wykluczenie ze społeczności ucztujących było rozumiane jako zerwanie życiowych związków, prowadzące do unicestwienia. W Starym Testamencie sam Bóg wydaje ucztę narodowi wybranemu. Znakiem Bożej opieki nad Jego ludem było przygotowanie uczty wrogom tego ludu: „Przygotuję im ucztę, upoję ich tak, że będą oszołomieni: zasną wiecznym snem, by się już nie przebudzić - wyrocznia Pana” (Jr 51,39).
Na tym tle nowością stały się obietnice urządzenia przez Boga uczty dla wszystkich narodów, która przyniesie im radość i błogosławieństwo. Powszechność Bożego zbawienia nie usuwa wolności człowieka, która wyraża się w odpowiedzi na Boże zaproszenie.
(za: Gość Niedzielny Nr 41/2002)